Dla obu zespołów sparingi były miłym przerywnikiem między treningami. Drużyna z Łodzi swój ostatni mecz rozegrała bowiem 11 lutego, kiedy odpadła z rywalizacji o Puchar Polski. Od tamtej pory podopieczne Adama Grabowskiego tylko trenowały.
Długa przerwa nie wpłynęła jednak dobrze na łodzianki. Z ośmiu setów, jakie rozegrano w dwumeczu w Legionowie z ósmą w tabeli Siódemką, podopieczne Grabowskiego wygrały tylko jednego. W piątek przegrały 0:4, a w sobotę 1:3. Szkoleniowiec podkreśla, że z wyników nie ma co wyciągać wniosków. Dodaje, że przed piątkowym sparingiem siatkarki miały trening na siłowni.
Szkoleniowiec miał do dyspozycji jedenaście zawodniczek, ale na uraz łydki narzeka m.in. Dorota Ściurka, a dla Aleksandry Sikorskiej to był pierwszy sprawdzian od trzech miesięcy. Do Legionowa nie pojechała Tabitha Love, która nie wyleczyła jeszcze kontuzji, ale do zajęć ma wrócić na początku przyszłego tygodnia. Trener liczy, że atakująca zdąży przed play-off.
Siatkarki Budowlanych zmierzą się w nich z broniącą tytułu mistrzyń Polski i najmocniejszą, obok Chemika Police, drużyną Atomu Trefl Sopot. Dwa pierwsze spotkania zostaną rozegrane na parkiecie rywalek (14 i 15 marca). Gra toczy się do trzech zwycięstw. Lepszy zespół awansuje do półfinału, a przegranym pozostanie walka o piąte miejsce.
Przed wyjazdem na dwumecz drużynę Budowlanych czekają jeszcze dwa sprawdziany. W czwartek i w piątek ich formę sprawdzi Nafta Piła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
