Prowadzący dąbrowianki od kilku lat trener Waldemar Kawka ma postawiony ambitny cel. W poprzednim sezonie jego drużyna dotarła aż do wielkiego finału, zdobywając ostatecznie srebrny medal. Nic dziwnego, że działacze i kibice mają apetyt na więcej. Wprawdzie z zespołu odeszło kilka klasowych zawodniczek (m.in. Frauke Drickx, Joanna Kaczor i Charlotte Leys), ale doszły nowe. Przede wszystkim Brazylijka Welissa Gonzaga Sassa, ale nie tylko. Drużynę zasiliła Eleonora Dziękiewicz, Amerykanka Rachel Adams, czy też Chorwatka Marina Katić. Spore aspiracje są więc w pełni uzasadnione.
Ale w Beef Master Budowlani nie tracą wiary w sukces. Szczególną motywację do walki będą dziś miały doświadczona rozgrywająca Magdalena Śliwa i Natalia Nuszel, które niedawno przybyły do Łodzi właśnie z Dąbrowy. Po drugiej stronie siatki zmobilizowana będzie Katarzyna Zaroślińska, która przez pewien czas reprezentowała barwy Budowlanych.
Szkoleniowiec naszego zespołu Adam Grabowski miał kilka dni, żeby znaleźć sposób na gospodynie. Poza kontuzjowaną od dłuższego czasu młodą środkową Aleksandrą Sikorską, pozostałe zawodniczki są zdrowe. Ekipa z Łodzi wyjechała do Dąbrowy już wczoraj, oby ta maksymalna koncentracja sprawiła, że wieczorem dojdzie do niespodzianki.
Kto wie, być może kluczem do ewentualnego sukcesu będzie dyspozycja Kanadyjki Tabithy Love, która coraz szybciej aklimatyzuje się w Budowlanych. Ta dziewczyna naprawdę ma spore możliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
