Stoczyłyście bardzo zacięty mecz z Impelem Wrocław, ale to rywalki wygrały po tie-breaku. Zabrakło szczęścia, umiejętności czy przychylności sędziów?
Gabriela Polańska (środkowa Budowlanych): – Chyba przede wszystkim szczęścia, bo nie uważam, żebyśmy były słabsze od rywalek. Taka jest siatkówka, że o zwycięstwach czasem decydują detale. W tym meczu zostawiłyśmy na boisku dużo zdrowia i żal, że nie udało nam się dokończyć dzieła.
Taka porażka demotywuje czy wzbudziła sportową złość?
– Czujemy niedosyt i złość, że zamiast dwóch punktów mamy jeden. Ale z tak mocnym rywalem to też trzeba docenić.
Ten mecz mimo przegranej, podobnie jak spotkania z Atomem i Chemikiem, pokazał, że z ligową czołówką możecie walczyć jak równy z równym.
– Na pewno nie przegrywamy meczów w szatni i walczymy o punkty z każdym przeciwnikiem, niezależnie od miejsca, które zajmuje. Pokazałyśmy już, że faworytom ligi potrafimy urywać sety i punkty. Naszą mocną stroną jest zespołowość. Fajnie się dogadujemy, a poza tym na boisku bardzo wspieramy.
Można więc powiedzieć już, że w tym sezonie walczycie o medal?
– Ja od dawna na to pytanie odpowiadam, że nie stawiamy sobie tak odległych celów. Chcemy prezentować się jak najlepiej w każdym kolejnym spotkaniu.
W następnym, w poniedziałek, waszym rywalem w Dąbrowie Górniczej będzie Tauron. Może wreszcie uda się poknać zespół z czołówki?
– Mocno w to wierzę i z takim celem pojedziemy.
Panią w styczniu czeka też poważne wyzwanie w reprezentacji, z którą w Ankarze będziecie walczyć o awans na igrzyska do Rio.
– Wyjazd na igrzyska do Rio byłby spełnieniem marzeń, ale na razie skupiam się na lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób