Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setki ton niebezpiecznych śmieci znów leżą pod Zgierzem. Będzie wielka pochodnia?

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Mija rok od wielkiego pożaru odpadów w zgierskiej "Borucie". Przez ten czas niewiele zrobiono, aby nie powtórzył sie już taki armagedon. Mało tego - w Brużyczce Małej pod Zgierzem wyrosło kolejne nielegalne składowisko. Leżą tu setki ton chemikaliów, przeterminowanych leków, farb, lakierów, odczynników chemicznych i substancji ropopochodnych. Strażacy obawiaja się, że latem dojdzie do samozapłonu...

Mija dokładnie rok od wielkiego pożaru na składowisku śmieci w zgierskiej „Borucie“. Przez ten czas nie zrobiono nic, aby zapobiec podobnym przypadkom w przyszłości. Sejm nie znowelizował ustawy o odpadach, winni gromadzenia śmieci na terenie „Boruty“ nie ponieśli żadnej odpowiedzialności, a na terenie tego zakładu nadal składowane są niebezpieczne materiały i substancje.

Jakby tego było mało w leżącej na granicy Zgierza i gminy Aleksandrów wsi Brużyczka Mała przez ten rok wyrosło kolejne bardzo niebezpieczne składowisko odpadów. Na prywatnej działce leżą tu przeterminowane leki, odczynniki chemiczne, farby i lakiery oraz substancje ropopochodne. Tak naprawdę nikt nie wie, co znajduje się w beczkach, kartonach i pojemnikach, bo nikt tego nie analizował. Wiadomo tylko tyle, że właściciel tego całego balastu porzucił go na wynajętej działce, po czym zniknął. Nie odbiera żadnej korespondencji i śmieje się z polskiego państwa, które jest wobec niego bezradne.

- Liczymy, że właściciel poniesie odpowiedzialność i będzie zmuszony zabrać swoje odpady. Liczymy również na działania prokuratury – mówi Bogdan Jarota, starosta zgierski. - Zdajemy sobie jednak sprawę, że w ostateczności to my być może będziemy musieli zutylizować porzucone odpady. Trzeba będzie zarezerwować na to środki w budżecie, myślimy już także o pozyskaniu środków unijnych na ten cel.

Dla każdego jest jasne, że góra chemikaliów w Brużyczce pozostanie tam na długo. Właściciel firmy, która je zwiozła, od dwóch miesięcy nie odbiera pism urzędowych. Starostwo nie jest w stanie doręczyć mu postanowienia o cofnięciu pozwolenia na składowanie odpadów. Utknęło także śledztwo prowadzone przez prokuraturę. Nadchodzi lato, słońce będzie coraz mocniej nagrzewać leżące pod chmurką chemikalia. Co będzie, jak ulegną samozapłonowi?

- Stale monitorujemy ten teren, jesteśmy przygotowani na interwencję – zapewnia kpt. Łukasz Łukasik z Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu.

Pogoda na poniedziałek i 2 kolejne dni (27 + 28-29.05.2019):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany