Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miejskiej w Łodzi w cieniu koronawirusa. Radni w maseczkach i rękawiczkach

Mirosław Malinowski
Mirosław Malinowski
Zdjęcia z transmisji obrad Rady Miejskiej za pośrednictwem You Tube
Zaledwie 37 minut trwała dzisiejsza sesja Rady Miejskiej w Łodzi. A to wszystko z powodu koronawirusa. Porządek obrad sesji został decyzją radnych ograniczony do minimum, padło tylko jedno pytanie, a wszystkie sprawozdania i informacje zostały przyjęte bez ich odczytywania - do protokołu. Z 40 radnych na sesję przyszło tylko 27 osób głownie z klubów KO i SLD, PiS reprezentował wiceprzewodniczący rady Krzysztof Stasiak.

Sala obrad przed ich rozpoczęciem została zdezynfekowana, podobna czynność miała też być wykonana po zakończeniu sesji. Radni zostali rozsadzeni - zamiast tak jak dotychczas siedzieć w ławkach po dwie osoby - siedzieli pojedynczo. Przed wejściem do sali mogli zdezynfekować dłonie specjalnym płynem. Kilkoro radnych m.in. : Sebastian Bohuszewicz, Joanna Budzińska, Ewa Bujnowicz-Zelt, Tomasz Kacprzak, Krzysztof Makowski, Monika Malinowska-Olszowy, Paulina Setnik, Mikołaj Stefanowski przyszło we własnych maseczkach, a radni Hencz, Bohuszewicz i Budzińska mieli na dłoniach jednorazowe błękitne, gumowe rękawiczki.

Na sali nie pojawiła się ani prezydent Hanna Zdanowska, ani żaden z jej czworga wiceprezydentów, a tzw. prezydenckie projekty uchwał dotyczące zmian w budżecie miasta i Wieloletniej Prognozy Podatkowej przedstawiał skarbnik miasta Krzysztof Mączkowski. Wszystkie uchwały zostały przyjęte głosami radnych koalicji KO-SLD, przy jednym wstrzymującym się głosie radnego Stasiaka.
Wśród zmian "niezbędnych dla funkcjonowania miasta" było przekazanie z miejskiej kasy 110 mln zł na funkcjonowanie miejskiej spółki - MPK. 65 mln zł to pieniądze "na zapewnienie ciągłości funkcjonowania lokalnego transportu zbiorowego", a 45 mln zł spółka dostanie jako "rekompensatę za świadczenie usługi transportu publicznego w wysokości odpowiadającej kosztom amortyzacji".

Ponadto 3 mln zł będzie wydane na rozbiórkę budynków na działkach miejskich przeznaczonych na sprzedaż, 11,5 mln zł na termomodernizację budynków oświatowych, 0,5 mln zł na budowę boiska lekkoatletycznego i remont szatni w Rudzkim Klubie Sportowym, 1,1 mln zł na wypłatę odszkodowań za grunty przejmowane przez miasto i 5,6 mln zł na budowę ścieżek rowerowych. W związku z epidemia koronawirusa przesunięto też w budżecie środki do tzw. rezerwy, którą prezydent może dysponować w sytuacjach kryzysowych. Trafiło tam w sumie 9 mln zł: 6 mln zł "na realizację zadań z zakresu zarządzania kryzysowego" i 3 mln zł "na wydatki w zakresie polityki społecznej i rodziny".

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom do porządku obrad zostały wprowadzone trzy skargi, bowiem gdyby nie zostały rozpatrzone w terminie skutkowałyby karami dla miasta. Jedna z nich dotyczyła m.in. tego, by nie przenosić filii bibliotecznej nr 20 z ul. Limanowskiego 190 na ul. Legionów 2. Radni się na to zgodzili, co nie znaczy jednak, że filia pozostanie przy ul. Limanowskiego, bo budynek, w którym się znajduje jest w złym stanie. Dyrekcja Biblioteki Miejskiej ma teraz znaleźć miejsce na przeniesienie filii w bezpośrednim sąsiedztwie lokalu obecnie zajmowanego.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany