Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seryjny podpalacz w akcji. 33-latek podłożył ogień pod samochód, toaletę i na klatce schodowej. Ale to nie wszystko...

Lila Sayed
Lila Sayed
Takim autem poruszał się podpalacz.
Takim autem poruszał się podpalacz. policja/monitoring
Do 10 lat więzienia grozi 33-letniemu pabianiczaninowi, który w ciągu dwóch dni podłożył ogień w czterech miejscach oraz zabrudził farbą drzwi i witrynę okienną biura poselskiego w centrum miasta. W trakcie akcji gaśniczej ujęli go strażacy!

W nocy 5 października 33-latek grasował na Starym Rynku, gdzie podpalił zaparkowane przy krawężniku renault oraz przenośną toaletę. Jego "wyczyny" zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego. Urządzenie nagrało charakterystyczne auto, którym się poruszał (obie strony pojazdu miały elementy blacharskie przygotowane do położenia lakieru).

Następnego dnia, 6 października, także w nocy dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze na klatce schodowej w budynku przy ul. Wyszyńskiego. Na klatce schodowej, gdzie podpalony został wózek dziecięcy stał mężczyzna z zasłoniętą twarzą. Strażacy pracujący już na miejscu ujęli go i przekazali funkcjonariuszom policji. 33-latek trafił do policyjnej celi.

- Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie prokuratorskich zarzutów podpalenia wózka na klatce schodowej co spowodowało zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców bloku, podpalenie samochodu renault, pojemników na odpady, toalety przenośnej. Sprawca zniszczył także drzwi i witrynę okienną biura poselskiego w centrum miasta, polewając je farbą. Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym dla sprawcy. Za popełnione czyny grozi mężczyźnie kara do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Ilona Sidorko z KPP w Pabianicach.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany