Producenci popularnego serialu ,,Homeland" wynajęli trójkę arabskich ulicznych artystów, aby dodać autentyczności scenom z obozu dla syryjskich uchodźców w Libanie. Producenci przeoczyli jednak drobny szczegół. Artyści stworzyli na murach arabskie napisy: ,,Homeland" jest rasistowskie", ,,Homeland to jakiś żart, ale my się nie śmialiśmy" i ,,Homeland to arbuz". - ,,Homeland to arbuz" oznacza w slangu, że nie powinien być brany poważnie - tłumaczy sprawczyni zamieszania egipcjanka Heba Amin, jedna z trojga artystów, którzy otrzymali zlecenie współpracy przy serialu. - W poprzednich sezonach serialu było mnóstwo kulturowych i językowych przekłamań. Widocznie nikt nie weryfikował tych treści - dodaje. Gdy artyści zorientowali się, że nikt sprawdza, co napisali - postanowili wykazać się inwencją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"