Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seria włamań do... monopolowych!

Lila Sayed
W ostatnich dniach doszło do trzech włamań do sklepów monopolowych Złodzieje grasowali w Pabianicach i Konstantynowie Nikt nie został zatrzymany przez policję.

Kilka tysięcy złotych padło łupem szajki rabusiów, którzy włamali się w święta Bożego Narodzenia do sklepu monopolowego przy ul. św. Jana w Pabianicach. Złodzieje wynieśli także ze sklepu kilkanaście kartonów papierosów. Do włamania doszło w środku nocy z pierwszego na drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie ok. godz. 1.30. Włamywacze weszli przez drzwi. Policjanci zabezpieczyli ślady włamania i monitoring - mówi sierż. Tomasz Tarała z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Cztery dni wcześniej złodzieje grasowali na Bugaju. Trzech bandytów wybiło szybę w sklepie spożywczo-monopolowym przy ul. Bugaj 58.

- Nie zdążyli chwycić za butelki z alkoholem, ale wynieśli gotówkę i papierosy - opowiada zdenerwowana sprzedawczyni. - Jeden z mieszkańców ich spłoszył, bo wyszedł z domu, gdy usłyszał dźwięk tłuczonego szkła. Podobno było ich trzech...

Właściciele zabezpieczyli wybitą szybę płytą pilśniową i liczą na ujęcie sprawców.

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia policjanci odebrali zgłoszenie o włamaniu do sklepu monopolowego w Konstantynowie Łódzkim. Policjanci nie chcą zdradzić szczegółów tej kradzieży, ponieważ są na tropie sprawcy. Czy za serią włamań stoi jedna szajka? Nie wiadomo, nie jest to jednak wykluczone.

Z policyjnych statystyk wynika, że w tym roku znacznie wzrosła liczba włamań na terenie powiatu pabianickiego.

W pierwszym kwartale policjanci odebrali 252 takie zgłoszenia, czyli o 61 więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. W jednym i w drugim przypadku policji udało się zatrzymać ok. połowy sprawców. Wykrywalność w tym roku oraz ubiegłym jest na poziomie ponad 48 procent. Co ciekawe w tym roku zatrzymano 35 podejrzanych, natomiast w ubiegłym roku o 11 osób więcej. A to oznacza, że coraz częściej włamywacze działają seryjnie. Gdy w końcu trafiają do aresztu, przedstawia im się kilka lub kilkanaście zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany