Seria porannych stłuczek. W jednym miejscu było aż pięć...

W ciągu godziny na skrzyżowaniu al. Mickiewicza z ul. Łąkową doszło aż do pięciu kolizji. Od godziny 8 stłuczki były co kilka minut...
Pierwszą spowodowała 33-latka, która jechała peugeotem al. Mickiewicza w stronę centrum. Na skrzyżowaniu z ul. Łąkową uderzyła w tył fiata, którym kierował 63-letni mężczyzna.

Chwilę później 30-letnia kobieta uderzyła peugeotem w tył suzuki, którym jechała 59-latka.

Do następnej kolizji doszło, kiedy 28-latka ruszała za skrzyżowania - zrobiła to tak gwałtownie, że straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w stojące z lewej strony subaru. Za jego kierownicą siedziała 43-letnia kobieta.

Ostatnią stłuczkę w tym miejscu spowodował 31-letni kierowca audi. Uderzył w tył volkswagena, którym jechał 39-latek, ten wjechał w tył suzuki kierowanego przez 27-latkę, a ta z kolei w mazdę, za której kierownicą siedział 36-latek.

Do wszystkich stłuczek doszło w tej samej relacji. Nikomu nic się nie stało. Sprawy zakończyły się mandatami.
- Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza na wiaduktach podczas porannej jazdy, kiedy nawierzchnia jezdni jest ślika - apeluje Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.

Pożar kamienicy w Łodzi. Jedna osoba nie żyje