Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serbia to nie tylko Novak Djoković, a Holandia musi mieć się na baczności

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Serbia to nie tylko Novak Djoković, a Holandia musi mieć się na baczności
Serbia to nie tylko Novak Djoković, a Holandia musi mieć się na baczności via www.imago-images.de/Imago Sport and News/East News
Portugalia, po sensacyjnej porażce z Serbią, dołączyła do ekip, które o awans na mundial będą musiały walczyć w barażach. Klęska w Lizbonie to przestroga dla Holendrów.

Reprezentacja Serbii bardzo dobre eliminacje mistrzostw świata zaakcentowała wyjazdowym zwycięstwem nad Portugalią i bezpośrednim awansem na mundial w Katarze. Kadra Dragana Stojkovicia to dziś nie mniejsi bohaterowie narodowi od Novaka Djokovicia. W ośmiu meczach sześć razy Serbowie wygrali i dwa zremisowali. Cristiano Ronaldo i spółkę wyprzedzili o trzy punkty. W decydującym starciu gola w 90. min strzelił Aleksandar Mitrović (na 2:1).

Dalsza część materiały pod tweetem

Z kolei portugalskie media grzmią, że to największa klęska ich drużyny narodowej w ostatnich latach. I kropla, która przelała czarę goryczy napełnianej od okresu po wygraniu mistrzostw Europy w 2016 r. Gigantyczna krytyka spadła na Cristiano Ronaldo, któremu stawia się zarzut, że przestał być liderem, który motywuje młodszych kolegów. Kimś takim w ostatnim czasie miał być Pepe, ale jego w niedzielę zabrakło z powodu pauzy za kartki.

Ponadto większość portugalskich mediów domaga się zwolnienia selekcjonera Fernando Santosa. Ten zresztą po meczu musiał znosić krzyki i nerwowe gestykulacje Ronaldo. - Niczego sobie nie wyjaśnialiśmy. Cristiano wspominał sytuację z pierwszego meczu, gdy niesłusznie nie uznano jego gola w końcówce spotkania, które dałoby nam zwycięstwo - odwrócił sytuację 67-letni trener.

Dalsza część materiały pod tweetem

Finisz emocji związanych z awansem na mundial - we wtorek. Najwięcej będzie działo się w grupie G, w której jeszcze nic nie jest pewne. Prowadząca Holandia ma dwa punkty więcej od Turcji i Norwegii. Wydaje się, że w najgorszej sytuacji są Skandynawowie. Zmierzą się bowiem na wyjeździe z Holendrami. Natomiast Turcy zagrają z nieliczącą się już w walce o bilety do Kataru Czarnogórą. Holenderskie media po wydarzeniach w Lizbonie uczulają drużynę, by miała się na baczności.

W grupie E pewna pierwszego miejsca Belgia zagra z Walią. Ta nie może przegrać, aby znaleźć się w barażach. W tym samym czasie mający trzy punkty mniej Czesi zmierzą się z Estończykami. Jeśli wygrają, a Walia przegra, decydować będzie bilans bramek.

Podobnie jest w grupie D, gdzie Francja awansowała już na mundial. Zagra z Finlandią, która broni drugiego miejsca. Ma dwa punkty przewagi nad Ukrainą, która zmierzy się na wyjeździe z mającą szansę najwyżej na trzecią pozycję Bośnią i Hercegowiną.

Wtorkowe mecze eliminacji mistrzostw świata

  • Grupa D: Bośnia i Hercegowina - Ukraina (transmisja Polsat Sport Premium 2), Finlandia - Francja (Polsat Sport Premium 3);
  • Grupa E: Czechy - Estonia (Polsat Sport Premium 1), Walia - Belgia (Polsat Sport News);
  • Grupa G: Holandia - Norwegia (Polsat Sport), Czarnogóra - Turcja (Polsat Sport Premium 4), Gibraltar - Łotwa.

Wszystkie mecze o godz. 20.45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Serbia to nie tylko Novak Djoković, a Holandia musi mieć się na baczności - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany