Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejmowa komisja infrastruktury chce wszystkie węzły na trasie S14

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Krótki odcinek drogi S14 od węzła Róża do okolic Portu Łódź. Został oddany do użytku w 2014 roku. Powstał przy budowie S8
Krótki odcinek drogi S14 od węzła Róża do okolic Portu Łódź. Został oddany do użytku w 2014 roku. Powstał przy budowie S8 Grzegorz Gałasiński
Posłowie walczą o to, żeby ministerstwo infrastruktury nie zmniejszyło liczby węzłów zjazdowych na planowanej drodze ekspresowej S14.

Posłowie z komisji infrastruktury jednogłośnie opowiedzieli się za budową wszystkich planowanych węzłów zjazdowych na drodze ekspresowej S14. Komisja wystąpiła z dezyderatem do premier Beaty Szydło, że konieczne są wszystkie węzły na tej trasie. W komisji pracuje 39 posłów, w tym 20 z PiS.

To reakcja na decyzję ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka, który zapowiedział optymalizację inwestycji, która ma polegać m.in. na rezygnacji z budowy kilku węzłów na S14. Na razie to tajemnica ministerstwa, jakie węzły nie powstaną. Okaże się to w połowie czerwca, gdy zostanie ogłoszony przetarg na budowę drogi S14.

„Tylko budowa wszystkich zaplanowanych węzłów pozwoli na stworzenie sprawnie funkcjonującej arterii drogowej, która umożliwi wytworzenie impulsu rozwojowego mogącego odwrócić te negatywne trendy rozwojowe” - czytamy w dezyderacie sejmowej komisji infrastruktury, uchwalonym na posiedzeniu w czwartek. „Dzięki właściwej realizacji budowy trasy S14 aglomeracja łódzka i całe województwo uzyska poprawę atrakcyjności inwestycyjnej, stworzenie korzystnych warunków dla rozwoju przedsiębiorstw, integrację przestrzenną, zapewnienie mieszkańcom gmin dostępu do zewnętrznych rynków pracy oraz zbytu towarów i usług, poprawę bezpieczeństwa ruchu oraz skrócenie czasu przejazdu”.

Budowa S14 w Łodzi. Droga powstanie przed Expo 2022

Uchwalony dezyderat komisji infrastruktury to forma postulatu do premier Szydło. Informacją o wystosowaniu tego pisma podzielił się wczoraj poseł Cezary Grabarczyk, członek komisji infrastruktury.

- Komisja stała się ważnym sprzymierzeńcem w walce o uratowanie węzłów - mówi Cezary Grabarczyk. - Zależy nam, żeby S14 miała optymalny kształt i zachowane były wszystkie węzły. Komisja infrastruktury działa ponad podziałami partyjnymi. Zasiadają w niej specjaliści od transportu. Impuls od posłów jest ważnym argumentem w rozmowach z ministrem Adamczykiem o ostatecznym kształcie S14. Ostateczna decyzja o rezygnacji z węzłów jeszcze nie zapadła.

Przypomnijmy, że tydzień temu minister Adamczyk ogłosił w Łodzi przystąpienie do przetargu na budowę S14, a sam przetarg ma być ogłoszony w czerwcu. Ma on mieć formułę „optymalizuj i buduj”. To efekt fiaska pierwszego przetargu, który został unieważniony, bo pula pieniędzy przeznaczona na inwestycję była mniejsza od ofert złożonych przez potencjalnych wykonawców. Minister infrastruktury ogłosił, że trzeba okroić wydatki i zmniejszyć zakres inwestycji.

- Wysokość nasypów będzie niższa, zmieniona zostanie konstrukcja nawierzchni, ujednolicone konstrukcje obiektów inżynierskich, zmieniony sposób wzmocnienia podłoża, zostanie także przeanalizowana zasadność realizacji wszystkich węzłów - wyliczał zasady optymalizacji wiceminister Jerzy Szmit.

Ministerstwo nie podaje, jakie węzły mają być wycięte z inwestycji. Nie może tego zrobić, bo firmy zainteresowane budową S14 dowiedziałyby się wcześniej o szczegółach przetargu. Minister Adamczyk przyznał, że analizowana była rezygnacja z węzła Retkinia, ale na prośbę posłów i wojewody obiecał, że nie zlikwiduje tego węzła.

Nowy początek S14

- Jedyny konkret to węzeł Łódź Retkinia, chociaż akurat ten węzeł znajduje się blisko węzła Lublinek i wydaje się być pierwszym do likwidacji. My jednak walczymy o pozostawienie wszystkich węzłów na S14 - powiedział Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego, którego wybrano na prezesa stowarzyszenia „Tak dla S14”. To organizacja zrzeszająca samorządy, przez które ma przebiegać droga ekspresowa S14. Stowarzyszenie w tym tygodniu wysłało swoje stanowisko w sprawie S14 do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W piśmie znajduje się żądanie, aby nie szukano oszczędności w technologicznych aspektach budowy.

- Rezygnacja z węzłów nie da żądnych oszczędności, bo wykonawcy mogą zrobić zmowę cenową i nie obniżą kosztów. Żądamy deklaracji, że powstaną wszystkie węzły - dodał burmistrz Jacek Lipiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sejmowa komisja infrastruktury chce wszystkie węzły na trasie S14 - Dziennik Łódzki

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany