Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścigany kłusownik zagrzebał się w liściach w pobliżu Stawów Stefańskiego w Łodzi

(em)
Kłusownikowi odebrano pojemniki pełne ryb
Kłusownikowi odebrano pojemniki pełne ryb Edward Mazurkow
Po pościgu, który rozegrał się dziś rano nad brzegami rzeki Ner (w pobliżu tamy spiętrzającej wodę na Stawach Stefańskiego), strażnicy miejscy i strażnicy Państwowej Straży Rybackiej, schwytali 52-letniego kłusownika. Odebrali mu podrywkę oraz pojemniki pełne ryb. Mężczyzna, żeby uniknąć schwytania, zagrzebał się w liściach pobliskiego lasku.

Kłusownik brodził w wodzie w woderach. Szczupaki, okonie, liny i inne ryby łowił przy pomocy własnoręcznie zrobionej podrywki. Gdy zorientował się, że namierzyli go strażnicy, rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze ruszyli za nim, wtedy wbiegł do pobliskiego lasku i rzucił w stertę liści.
Kłusownik uciekając przed ścigającymi go policjantami i strażnikami rybackimi... zagrzebał sie w liściach.
- I tam też go znaleźliśmy. Mężczyzna szedł w zaparte. Mówił, że nie kłusował, a nad rzekę przyszedł tylko na chwilę, by sprawdzić czy są ryby. Podał też nazwisko jakiejś innej osoby - mówi Katarzyna Marciniak, komendant posterunku Państwowej Straży Rybackiej. Kłusownik pod eskortą strażników został zawieziony samochodem na komisariat policji przy ul. 3 Maja.
Sprzęt do połowu ryb odebrany kłusownikowi
- 52-latek został przesłuchany. Przedstawiono mu zarzut kłusownictwa. Grozi mu do 2 lat więzienia - mówi podkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany