Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ściany czarne od grzyba

ei24
Ściany czarne od grzyba
Ściany czarne od grzyba ei24
Grzyb pokrywający ściany w mieszkaniu Joanny Wieszczyckiej w kamienicy przy ul. Kilińskiego 40 sprawił, że są one czarne i wyglądają, jak by były okopcone sadzą.

 Ściany czarne od grzyba




Grzyb pokrywający ściany w mieszkaniu Joanny Wieszczyckiej w kamienicy przy ul. Kilińskiego 40 sprawił, że są one czarne i wyglądają, jak by były okopcone sadzą. Podobny problem ma w swoim lokalu mieszkająca w kamienicy obok, Wiera Buśka.

- Okna są cały czas otwarte, a mimo to strasznie śmierdzi od tego grzyba - żali się pani Joanna, która wychowuje czwórkę dzieci, a najmłodsza Julka ma trzy lata. - Od tego zgniłego powietrza dzieci ciągle chorują, a nocami wymiotują. To koszmar! Tu się nie da żyć!

Mieszkanie pani Joanny jest na ostatnim, czwartym piętrze. Przeciekający dach sprawił, że w lokalu jest wilgoć. To przez nią, grzyb tak szybko rośnie. Na strychu stoją naczynia zbierające deszczówkę. Natomiast w mieszkaniu Wiery Buśki z ul. Jaracza 33/35, której kamienica stoi na tym samym podwórzu co dom z mieszkaniem pani Joanny, grzyb pokrył ściany tej wiosny.

- Tu jest zimno i wilgotno, bo mieszkanie jest na parterze - opowiada pani Wiera. - Zimą zostało zalane, przez co grzyb rośnie teraz zastraszająco szybko. Obie lokatorki skarżą się na administrację Ogrody Sukiennicze. Twierdzą, że przysłani z niej fachowcy za pojawienie się grzyba obwiniają lokatorki, bo rzekomo nie wietrzą mieszkań i ich nie ogrzewają.

- W mieszkaniu przy ul. Jaracza zamontujemy dodatkową wentylację, co powinno pomóc w pozbyciu się grzyba - mówi Henryk Sobieszek, dyrektor administracji. - Natomiast w kamienicy przy ul. Kilińskiego w przyszłym roku naprawimy dach. Poza tym ten lokal należy do wspólnoty mieszkaniowej. Do póki nie zostanie on ocieplony są marne szanse na usunięci grzyba. (gb) fot. jarosław ziarek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany