Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schroniskowy bidul! Coraz więcej trafia tam zwierząt

Agnieszka Jedlińska
Psie maluchy mieszkają w boksach ze swoim rodzeństwem.
Psie maluchy mieszkają w boksach ze swoim rodzeństwem. schronisko
Chociaż to nie sezon na szczenięta (tradycyjnie jest to wiosna i wczesna jesień), do schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej w ciągu zaledwie kilku dni trafiło szesnaście czworonożnych maluchów. Tylko jednego dnia było ich dziesięć. Najmłodsze miały ok. 8 tygodni. Te starsze, zaliczane do psiego przedszkola, są w wieku 3-6 miesięcy. Wszystkie szukają domu.

Szczeniaki opanowały schronisko dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej

W ciągu ostatnich dni do placówki trafiło niemal dwadzieścia maluchów.

- Nie wiemy, czemu akurat teraz nastąpił taki wysyp szczeniąt porzuconych - mówi Marta Olesińska ze schroniska przy ul. Marmurowej. - Jest to prawdopodobnie skutek tego, że wiele osób nie sterylizuje swoich suk, a one mogą mieć cieczkę non stop.

W rezultacie w schronisku boksy w szczenięciarni są pełne, a maluchy czekają na odpowiedzialnych opiekunów. Trudno ocenić, co z takiego sympatycznego szczeniaczka wyrośnie. Zwykle jest to mieszanka wielu ras i może okazać się dużym włochaczem lub malutkim pieskiem z gładką sierścią.

- Ludzie przynoszą po kilka sztuk w kartonowym pudle i mówią, że znaleźli psy na śmietniku albo gdzieś w krzakach - dodaje Marta Olesińska. - Czasem te maluchy przywozi Animal Patrol straży miejskiej po telefonie od ludzi, którzy rzekomo odkryli porzucone pieski.

Chociaż dla szczeniąt jest przygotowane oddzielne pomieszczenie, to w takim miejscu jak schronisko choroby mogą się łatwo przenosić. Maluchy nie mają jeszcze nabytej odporności, więc są narażone na komplikacje zdrowotne. Są pod opieką weterynarzy, ale to w psim skupisku nie gwarantuje, że nie zachorują. Dlatego ważne jest, żeby jak najszybciej znalazły domy.

- Z reguły szczeniaki szybko są od nas zabierane, ale zawsze prosimy o przemyślaną decyzję - tłumaczy Marta Olesińska. - Nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani jaki pies z malucha wyrośnie, ani jaki będzie miał charakter.

Wiadomo natomiast, że będą rozrabiać, mogą pogryźć meble, kable, zasiusiają wykładzinę albo panele. I będą się długo uczyć posłuszeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany