Schroniska dla zwierząt nie będzie! Po protestach mieszkańców

– Przede wszystkim obawialiśmy się fetoru zwierzęcych odchodów i odgłosów szczekania – mówi Robert Nowakowski, mieszkaniec Rudy Bugaj. – Każdy, kto był choć raz obok schroniska dla psów przy ul. Marmurowej w Łodzi, wie, że takie ujadanie jest słyszalne w promieniu kilku kilometrów. Nie po to kupowaliśmy działki w spokojnej wiejskiej okolicy i pobudowaliśmy tutaj domy, żeby potem cierpieć niedogodności związane z sąsiedztwem schroniska.

Mieszkańcy Rudy Bugaj narzekają, że i tak muszą znosić fetor ze znajdującej się nieopodal oczyszczalni ścieków oraz kursowanie dojeżdżających do niej wozów z nieczystościami. Budowa schroniska byłaby już, ich zdaniem, zbyt dużym obciążeniem dla lokalnego środowiska.

– O schronisku dla zwierząt w Rudzie Bugaj na razie nie ma mowy – zapewnia Agata Kowalska, rzecznik aleksandrowskiego magistratu. – Obiekt miał być zlokalizowany z dala od zabudowań, na tyłach oczyszczalni, która jest odległa od samej Rudy o ponad kilometr. Jednak komfort mieszkańców jest dla nas bardzo ważny, dlatego z pomysłu zrezygnowaliśmy. Bezdomne psy i koty będziemy nadal umieszczać w zgierskim schronisku Medor, z którym współpraca układa się znakomicie.

Nie wiadomo, czy decyzja o zaniechaniu budowy schroniska jest ostateczna, czy tylko tymczasowa. Zdaniem rzecznika, w obecnej kadencji takiej inwestycji na pewno nie będzie.