Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandra Kubicka z Łodzi ostro o swoich rodakach: (...) zachowują się jak... wieśniaki

Jan Hofman
Jan Hofman
[cyt]„Związek to nie dwie połówki, które się uzupełniają. Związek to dwie całości, które się odnajdują i uczą żyć ze sobą. Dziękuje ci za ten piękny rok  - napisała Kubicka o swoim związku z Aleksandrem Milwiw-Baronem.  [/cyt]Tymczasem można odnieść wrażenie, że profil na Instagramie Kubickiej to album ze zdjęciami kostiumów kąpielowych. Dominują tam fotografie w śmiałej bieliźnie. ZOBACZ ZDJĘCIA-KLIKNIJ DALEJ
[cyt]„Związek to nie dwie połówki, które się uzupełniają. Związek to dwie całości, które się odnajdują i uczą żyć ze sobą. Dziękuje ci za ten piękny rok - napisała Kubicka o swoim związku z Aleksandrem Milwiw-Baronem. [/cyt]Tymczasem można odnieść wrażenie, że profil na Instagramie Kubickiej to album ze zdjęciami kostiumów kąpielowych. Dominują tam fotografie w śmiałej bieliźnie. ZOBACZ ZDJĘCIA-KLIKNIJ DALEJ
Celebryci to jednak, jakby tu napisać, by nikogo nie obrazić, ludzie z... podwójnym widzeniem świata.

Marzą i robią wszystko, by ich profile w internecie obserwowały tłumy, najlepiej liczone w milionach. Sami czynią wszystko, by byli znani, rozpoznawalni i oczywiście sławni, a o bogactwie już nie wspomnę. Do tego grona na pewno należy zaliczyć Sandrę Kubicką, która dokumentuje na Instagramie swoje codzienne życie i chwali się miłosną sielanką z Milwiw-Baronem, nie szczędzi również obserwatorom szczerych wyznań i ciekawych zdjęć.

Łodzianka modelka Sandra Kubicka (27 l.) wyznała, że mając stałego partnera, potrzebuje uprawiać seks codziennie. W rozmowie z Pomponik.pl wyjawia, że jest "porządną dziewczyną" i w obawie przed brakiem higieny nie uprawia seksu z nieznajomymi. - Brzydzę się takich interakcji. Nie napiję się wody z cudzej szklanki, a co dopiero intymna sytuacja z kimś, kogo dopiero poznałam - tłumaczy.Gdy jednak facet jej się spodoba i pojawi się między nimi chemia, traci hamulce. Pytana, ile razy w tygodniu powinno dochodzić do zbliżeń mówi wprost:- Codziennie! Siedem razy w tygodniu po dwa razy dziennie. Nie żartuję, mówię o sobie! Jak jestem w związku i jeżeli kogoś kocham... Przed sesjami muszę uprawiać seks, bo prawie nie jem.  Jeżeli nie chcesz swojego partnera codziennie, to coś jest nie tak. Albo go nie kochasz, albo aż tak cię nie pociąga.[/cyt]Pytana, w jakim najbardziej szalonym miejscu "całowała się", wymieniła m.in. łazienkę na lotnisku, szczyt góry w Aspen czy autostradę. Podkreśliła jednak, że w grę nie wchodzą trójkąty, "bo się brzydzi".- Nigdy nie miałam takiego doświadczenia i nigdy nie będę miała, bo się brzydzę. Jeżeli coś czuję do drugiej osoby, to nie mogłabym widzieć tej osoby z inną, bo coś agresywnego by się we mnie włączyło. Nie ma również opcji dwóch facetów. - kończy.ZOBACZ NOWE ZDJĘCIA SANDRY KUBICKIEJ - KLIKNIJJ DALEJ

Gdy nie je, stawia na... seks. Łodzianka Sandra Kubicka szcz...

Kiedy jednak dochodzi do zderzenia z rzeczywistością, celebryci są zbulwersowani, że przypadkowi ludzie zaczynają sobie pozwalać na wiele wobec nich. Ba, traktują ich jak swojaków, dobrych kumpli, toteż nie bawią się w konwenanse.
Kubicka, która z ukochanym muzykiem wybrała się na wakacje do Grecji, żali się w sieci, że rodacy są be!

- Trochę przykro się tego słucha... I widzi... W pierwszy wieczór, gdy wyszliśmy przejść się po plaży i usłyszałam polski język, nie było „cześć”, tylko: „E!!! Baron!!! Patrzcie, Baron ucieka do wody. Haha - pisze.

- Ja sobie osobiście nie wyobrażam podejść do kogoś... Nawet nie podeszli do nas, tylko stali obok i darli japę: „E! E! Baron!”
- Mnie na pewno drażni to znacznie bardziej niż Alka. Dlatego, ja również o tym napiszę, a nie on. Nie jesteśmy małpami w zoo i nie wiem, kiedy ludzie zadecydowali, że darcie się na Alka na wakacjach: „E! Baron!” jest fajne. To nie jest pierwszy raz, kiedy jesteśmy na wyjeździe i ludzie się tak zachowują wobec niego. BŁAGAM. STOP IT - zaapelowała.

- Wybaczcie, muszę ponarzekać trochę po polsku na Polaków za granicą, którzy zachowują się wobec nas jak wieśniaki i krzyczą na nas, jakbyśmy byli małpami - napisała także w języku angielskim. Polacy zachowali się be, bo ukochany Kubickiej nie jest rozpoznawalny w innych krajach przez przedstawicieli innych nacji.

„Związek to nie dwie połówki, które się uzupełniają. Związek to dwie całości, które się odnajdują i uczą żyć ze sobą. Dziękuje ci za ten piękny rok - napisała Kubicka o swoim związku z Aleksandrem Milwiw-Baronem.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany