Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja - Widzew 3:1. To jest kompromitacja, czas na gruntowne zmiany!!!

Jan Hofman
Jan Hofman
03.04.2021 zaglebie sosnowiec - widzew lodz fot. karina trojok / dziennik zachodni / polska press
03.04.2021 zaglebie sosnowiec - widzew lodz fot. karina trojok / dziennik zachodni / polska press brak
W spotkaniu 25. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi Sandecja pokonała w Nowym Sączu Widzew 3:1. Jak widać, na nic zdała się zmiana trenera w łódzkiej drużynie. Widzew grając nawet w przewadze dwóch piłkarzy (jedenastu na dziewięciu) nie zdołał choćby zremisować!!! To kompletna kompromitacja tej drużyny i ludzi nią zarządzających. Pewne jest natomiast to, że panowie działacze klubu z al. Piłsudskiego dobrze się bawią za pieniądze kibiców Widzewa. Fani, co widać i słychać na forach, stracili już cierpliwość, bo widzą, w jakim kierunku zmierza ich ukochany klub. Nie brak głosów, że w Widzewie musi dojść do systemowych zmian, bowiem prowadzenie zawodowego klubu znacznie przerasta możliwości obecnych sterników futbolowej spółki Widzew.

Piłkarze Widzewa w pierwszej połowie spotkania w Nowym Sączu nie mieli praktycznie nic do powiedzenia. Gospodarze od początku atakowali z pasję, może w niezbyt wyszukany sposób, ale za to bardzo skutecznie. Pierwszego gola zdobyli już w dwunastej minucie po rzucie rożnym. W 33 minucie beznadziejnie zachował się Gach. Najpierw przegrał pojedynek biegowy z Błanikiem, a po chwili go sfaulował w polu karnym. Jedenastkę skutecznie wykorzystał Piter-Bucko.
W doliczanym czasie gry łodzianie mieli bramkową szansę, ale piłka po strzale Tanżyny trafiła w poprzeczkę. Przed przerwą goście nie oddali celnego strzału i zasłużenie przegrywali!

Na początku drugiej części spotkania w dobrej sytuacji znalazł się Michalski, ale z bliska strzelił sobie na wiwat. Łodzianie od 57 minuty grali w przewadze jednego zawodnika. Czerwoną kartkę, za dwie żółte, ujrzał Ogorzały. Już kilkanaście sekund później zdobyli kontaktowego gola. Dobrze dośrodkował Gach, uderzenie Hanouska obronił Pietrzkiewicz, ale przy dobitce Michalskiego był już bezradny.

Niestety, jak się później okazało, to był ostatni radosny akcent dla kibiców Widzew. Łodzianie nie zdołali już wypracować żadnej klarownej sytuacji do zdobycia gola, choć od 80 minuty grali w przewadze dwóch zawodników - druga żółta kartka i w konsekwencji czerwona dla Hajdy!
Za to gola zdobyli gospodarze. W 83 minucie Victor ograł w dziecinny sposób Grudniewskiego i został przez niego sfaulowany w polu karnym. Jedenastkę znów pewnie wykorzystał Piter-Bucko i ósma porażka w sezonie łodzian stała się faktem. Szansa walki o ekstraklasę oddala się coraz bardziej.

Sandecja Nowy Sącz - Widzew 3:1 (2:0)

1:0 - Rubio (12)
2:0 - Piter-Bucko (33, karny)
2:1- Michalski (57)
3:1 - Piter-Bucko (84, karny)

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz - Adrian Basta (64, Dawid Szufryn), Tomasz Boczek, Michal Piter-Bucko,. Daniel Dziwniel - Dawid Błanik (90, Robert Prochownik), Bartłomiej Kasprzak, Wojciech Hajda, Michał Walski, Kamil Ogorzały - 7. Rubio (63, Rafael Victor).

Widzew: Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński (72, Łukasz Kosakiewicz), Michał Grudniewski, Daniel Tanżyna, Kacper Gach - Mateusz Michalski, Bartłomiej Poczobut (89, Paweł Tomczyk), Mateusz Możdżeń, Marek Hanousek (72, Patryk Mucha), Piotr Samiec-Talar (46, Michael Ameyaw) - Marcin Robak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany