Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja - ŁKS. Po trzy punkty do Nowego Sącza

Jan Hofman
Jan Hofman
Pierwszoligowi piłkarze ŁKS już wczoraj wyjechali do Nowego Sącza, gdzie dziś zmierzą się z miejscową Sandecją. Łodzianie muszą wygrać.

Łódzcy piłkarze nie popisali się w poprzedniej kolejce mistrzowskiej. Podopieczni trenera Ireneusza Mamrota na własnym boisku tylko zremisowali z ligowym outsiderem (0:0 z Zagłębiem Sosnowiec).

Po tym spotkaniu na głowy ełkaesiaków spłynęła fala krytyki. Na boisku nie było zupełnie widać, że grała trzecia z ostatnią drużyną ligi. Goście bardzo dobrze rozszyfrowali taktykę dwukrotnych mistrzów Polski i dzięki temu wywieźli z Łodzi cenny punkt. Tym samym ŁKS zmarnował wyśmienitą okazję, by wyprzedzić w tabeli Górnika Łęczna i zająć miejsce gwarantujące awans do ekstraklasy bez konieczności rozgrywania baraży.

Pojawienie się Mamrota w ŁKS miało być gwarancją zwiększenia jakości piłkarskiej drużyny z al. Unii. Jak na razie trudno mówić o sportowym skoku, a zespół nadal nie zachwyca. Czas zatem na sportową rehabilitację ełkaesiaków.

Okazja nadarza się już dziś w Nowym Sączu. Jesienią piłkarze z al. Unii pokonali Sandecję 4:1. Bramki w tym spotkaniu zdobyli Łukasz Sekulski 3 i Maksymilian Rozwandowicz. Powtórka będzie mile widziana.

Nie należy się jednak spodziewać, że zespół gospodarzy będzie łatwym łupem dla łodzian. Trzeba pamiętać, że jesienią Sandecja wyraźnie dołowała. Piłkarze pod wodzą trenera Mandrysza przegrali osiem kolejnych spotkań w lidze. Pierwszy punkt Sandecji udało się zdobyć dopiero w 9. kolejce w pojedynku z GKS Bełchatów. Był to także pierwszy mecz, w którym biało--czarni nie stracili gola.

Teraz sytuacja jest zupełnie inna. Zespół z Małopolski prowadzi Dariusz Dudek i wiosną jego ekipa spisuje się bardzo dobrze. Z czterech spotkań aż trzy wygrała i jeden mecz zremisowała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany