Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanatorium miłości na obchodach Dnia Reymonta w Łodzi i Lipcach Reymonowskich

(KZ)
Trzy panie, gwiazdy Sanatorium miłości przyjechały dziś specjalnie do Łodzi, by razem z Marcelem Szytenchelmem przejść w paradzie ul. Piotrkowską, a następnie całą noc bawić się w Lipcach Reymontowskich w czasie imprezy zorganizowanej z okazji urodzin polskiego noblisty.Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach
Trzy panie, gwiazdy Sanatorium miłości przyjechały dziś specjalnie do Łodzi, by razem z Marcelem Szytenchelmem przejść w paradzie ul. Piotrkowską, a następnie całą noc bawić się w Lipcach Reymontowskich w czasie imprezy zorganizowanej z okazji urodzin polskiego noblisty.Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach (KZ)
Trzy panie, gwiazdy Sanatorium miłości przyjechały dziś specjalnie do Łodzi, by razem z Marcelem Szytenchelmem przejść w paradzie ul. Piotrkowską, a następnie całą noc bawić się w Lipcach Reymontowskich w czasie imprezy zorganizowanej z okazji urodzin polskiego noblisty.

Impreza rozpoczęła się dziś, w południe, pod pomnikiem Władysława Reymonta przy ul. Piotrkowskiej. Marcel Szytelchelm jak zwykle, już porai, zaprosił zespoły ludowe, które wyśpiewywały ludowe piosenki i wykonywały regionalne tańce.

A po dwugodzinnych występach ulicą Piotrkowską ruszyła parada. Marcel jechał w specjalnie wynajętym fiacie 125 p, który miał przypominać jego udział w słynnym serialu "Zmiennicy", gdzie wystąpił w roli nieco szalonego Mariana Koniuszki, brata taksówkarki granej przez Ewę Błaszczyk. Ale w marszu, tuż za Marcelem, ruszyły trzy gwiazdy serialu Senatorium Miłości: Wiesia, Małgosia i Asia. Panie do Łodzi na imprezę zaprosił Mirosław Florkowski, który w całym wydarzeniu gra niebagatelną rolę, bo występuje jako Władysław Reymont.

- Z Marcelem poznaliśmy się cztery lata temu, gdy kupował u mnie samochód. Spojrzał na mnie i stwierdził, że jestem podobny do noblisty i tak zostałem aktorem w jego zespole - opowiada.

A dziewczyny z Sanatorium Miłości pan Mirosłąw poznał na pogrzebie Czarka, łodzianina, uczestnika programu. Od razu się polubili.
- W Łodzi byłyśmy pierwszy raz na pogrzebie Czarka, a teraz specjalnie przyjechałyśmy na zaproszenie Reymonta czyli Mirka, bo takiej osobie się nie odmawia - tłumaczą kobiety. Łodzią są zachwycone. Nie tylko ruszyły w paradzie i to w pierwszym szeregu, ale także pojechały do Lipiec Reymontowskich gdzie liczą na szaloną, pełną atrakcji noc.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany