1/3
Około godziny 17 na niebie w Andrzejowie i Andrespolu pojawiła się głośna latająca maszyna. Samolot wypuszczał mnóstwo dymu, a gdy nagle zawisł w powietrzu przed domy wylegli mieszkańcy pobliskich posesji i z niepokojem obserwowali poczynania pilota.
FILM I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ
2/3
Samolot raz po raz wznosił się z dużą prędkością, by po chwili zatrzymać się i energicznie rozpocząć pikowanie w dół.
- Na początku myślałem, że pilot ma jakąś awarię samolotu i baliśmy się, że za chwilę runie w dół. Na szczęście jak widać były to chyba jakieś ćwiczenia akrobatyczne - powiedział jeden z mieszkańców Andrespola.
ZOBACZ FILM - KLIKNIJ DALEJ
3/3