Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód przeleciał w powietrzu ponad 10 metrów. Pijany kierowca wpadł na budowę dworca Fabrycznego

(g)
Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał 35-letni łodzianin, który w nocy z niedzieli na poniedziałek, wylądował volkswagenem golfem na placu budowy dworca Fabrycznego.

Samochód przeleciał w powietrzu ponad 10 metrów-FILM

- Sprawca pędził ulicą wydawniczą od strony stacji benzynowej, na łuku drogi wypadł z trasy i wjechał na wysokie pobocze - mówi Marzanna Boratyńska, rzecznik łódzkiej drogówki. - Pod wpływem uderzenia w ziemię samochód wystrzelił w powietrze a następnie kosząc w locie barierki wpadł na stojące na terenie budowy metalowe elementy zbrojenia.

- Samochód przeleciał w powietrzu kilkanaście metrów nim z hukiem spadł na znajdujące się kilka metrów nad ziemią kratownice - mówi jeden z ochroniarzy pracujący na budowie. - Siła uderzenia była tak duża, że z wozu wypadł silnik. Urwało się też koło i wystrzeliły poduszki powietrzne.
Jak się okazało sprawca przez większość niedzielnego wieczora pił alkohol i jeździł po mieście. Tuż przed wypadkiem zajechał na stację paliw przy ul. Wydawniczej gdzie dokupił jeszcze kilka butelek mocniejszych trunków. Pracownicy stacji widząc, że jest nietrzeźwy próbowali go zatrzymać, niestety bezskutecznie. Gdy mężczyzna wsiadł za kierownicę zadzwonili na policję.
- Patrol, który dojechał na miejsce nie miał problemów z odnalezieniem pojazdu i kierowcy, który siedział wewnątrz - mówi Marzanna Boratyńska. - Policjanci pomogli mu wydostać się z niego i zejść bezpiecznie na ziemię. Badanie alkomatem wykazało, że łodzian miał w organizmie 2,2 promila alkoholu.
Sprawca dostał 6 punktów karnych i 500 zł mandatu za uszkodzenie barierek okalających budowę. Policjanci zatrzymali też jego prawo jazdy. Teraz odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany