Sami mamy pilnować, co sąsiedzi wyrzucają do śmieci?
- To ustawowe przepisy mówią o tym, że w przypadku braku segregacji obowiązuje zbiorowa odpowiedzialność wszystkich mieszkańców posesji. Także ustawowe przepisy narzuciły obowiązek powszechnej segregacji odpadów- tłumaczy radna Małgorzata Moskwa - Wodnicka, a już wkrótce wiceprezydent miasta odpowiedzialny za politykę śmieciową.
Przekonuje, że karne opłaty za brak segregacji nie są najwyższe w regionie, bo np. w Głownie wynoszą aż 67 złotych od osoby.
Urząd Miasta sprawdza także czy nieruchomości są odpowiednio przygotowane do odbioru od lokatorów segregowanych śmieci. Od lipca 2018 r., gdy wprowadzono obowiązek stosowania pięciu pojemników ( tam gdzie jest segregacja), skontrolowano już ok. 2 tys. nieruchomości. Wobec 386, które nie spełniły wymagań jest prowadzone postępowanie administracyjne prowadzone przez UMŁ.
Czytaj na kolejnym slajdzie