Marzeniem zawodnika była gra w ekstraklasie. Gdy marzenia stały się faktem, koszykarz osiągnął wysoką formę, musiał się pożegnać z ekstraklasą, Łodzią i przenieść się do I-ligowej drużyny z Krosna.
Nie chcąc nikogo krytykować wprost mówi oględnie, że nie dane mu było kontynuować sezonu w ekstraklasie, choć uważa, że w kilku meczach w ŁKS pokazał się z dobrej strony.
Dla Salamonika najważniejszym wydarzeniem w sportowej karierze był awans z ŁKS do ekstraklasy. Łodzianie pokazali, że są drużyną z charakterem, która potrafi skutecznie walczyć w beznadziejnych z pozoru sytuacjach. W takim teamie aż chciało się grać!
- Po czymś takim człowiek upewnia się w przekonaniu, że zawsze trzeba walczyć do samego końca i nigdy się nie poddawać - mówi Marcin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]