Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądny dzień dla ŁKS

pas
Zbigniew Domżał , dyrektor generalny ŁKS.
Zbigniew Domżał , dyrektor generalny ŁKS. Maciej Stanik
Dziś ŁKS znów będzie się tłumaczył ze swoich długów. O godz. 14 prezes Maciej Janicki i dyrektor Zbigniew Domżał będą przekonywać członków Wydziału Dyscypliny PZPN, że program naprawczy, który przygotował ŁKS (nie pierwszy, oby ostatni) uda się wcielić w życie.

Zbigniew Domżał , dyrektor generalny ŁKS.
Pozwoli spłacić zobowiązania wobec piłkarzy, nie tylko tych czterech (Damian Seweryn, Cezary Stefańczyk, Robert Sierant, Tomasz Nowak), których zaległymi poborami ma się zajęć wydział.
Kluczowe znaczenie dla wcielenia planu w życie i przyciągnięcia sponsorów ma deklaracja Urzędu Miasta Łodzi, iż stadion miejski z czterema trybunami będzie budowany jeszcze w tym roku przy al. Unii. Są ludzie z kasą gotowi zaryzykować swoje pieniędze, gdy tylko pojawi się nie światełko, a światło w inwestycyjnym tunelu. Miejmy nadzieję, że klubowi bossowie mają siłę przekonywania, a wydział dyscypliny im zaufa. Bo inaczej sprawa może się skończyć wysoką karą grzywny, zakazem transferów, a może czymś jeszcze gorszym.
Już jutro, w dniu otwarcia, okienka transferowego, działacze ŁKS muszą też załatwić bardziej przyziemną, a podstawową sprawę. Wysupłać 51 tysięcy złotych, żeby potwierdzić nowych graczy w ŁZPN. Bez piłkarzy SMS, którzy zasilili ŁKS, I-ligowiec pod względem sportowym praktycznie przestaje istnieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany