Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryżową szczotką. Nie udało się zrobić banku

Rezerwowy Pafka
-Panie Turek! Kończ pan ten mecz – fragment relacji Tomasza Zimocha ze spotkania piłkarzy Broendby Kopenhaga – Widzew, dającego łodzianom awans do Ligi Mistrzów, słyszę nieomal codziennie w publicznym radiu, reklamującym swoje dokonania.

To bolesne doświadczenie, niepozwalające zapomnieć, jak nisko upadli łodzianie.
Widzew był ostatnim polskim klubem, występującym w elitarnych rozgrywkach. 19 lat polska piłka czeka na kolejny awans do Ligi Mistrzów. Oby tak długo nie trwał powrót klubu przynajmniej do krajowej elity, bo wielu z nas może tego nie doczekać.
Nie mieści mi się w głowie, jak można było doprowadzić do upadku tak rozpoznawalnej marki. Gotów jestem podejrzewać, że zarządzał nią kompletny ignorant, nieznający się na robieniu interesów. Tymczasem majątek Sylwestra Cacka szacuje się na 375 mln złotych. Dlaczego na odcinku futbolowym poniósł całkowitą klęskę?
Boss chciał z klubu stworzyć drugi bank, gdzie ochroniarz na bramie, wpuszczał do klubu tylko zaufanych ludzi, jest ważniejszy od kibiców. Pijarowska agencja z Warszawy decydowała, kto z kim może rozmawiać i na jakich zasadach. Mianowany prezes może znał się na przepisach koszykówki, bo sędziował ligowe mecze, ale o futbolowym biznesie miał słabe pojęcie. A rządzący w imieniu bogacza jego syn został świętym Mikołajem, trwoniącym bez opamiętania kasę ojca na bajońskie gaże futbolistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany