– W okresie przygotowawczym do nowego sezonu, jak wiem z własnego doświadczenia, nie można przywiązywać zbyt dużej wagi do wyników meczów sparingowych – twierdzi Ryszard Polak, były czołowy gracz I-ligowej drużyny ŁKS, a potem jej trener. – Sparingi są przede wszystkim po to, aby sprawdzać przydatność do zespołu nowych piłkarzy, testować ustawienie graczy na poszczególnych pozycjach, jak i wdrażać pewne elementy rozwiązań taktycznych. Dlatego nie martwi mnie porażka ełkaesiaków w meczu kontrolnym z Pelikanem Łowicz czy remis z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Mam duże zaufanie do duetu trenerskiego Marek Chojnacki – Dariusz Bratkowski. Jestem przekonany, że obaj panowie zdołają solidnie przygotować swoich podopiecznych do rundy wiosennej. Zastanawiam się tylko, czy ten zespół, jest wystarczająco mocny, aby można uzupełniony dwoma – trzema wartościowymi piłkarzami, będzie w stanie podjąć walkę o awans do II ligi w następnym sezonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
