Rycerze na lekcji historii

Poprowadzili ją Krystian Mróz i Roman Chmielecki, pasjonaci historii, członkowie Braci Rycerskiej Kerin, którzy przyjechali aż z Pomorza.
- Chcieliśmy przybliżyć dzieciom etos rycerski - mówią. - Przypomnieliśmy, jaką drogę musiał przejść młodzieniec, by zostać pasowanym na rycerza i stanąć oko w oko z armią krzyżacką na polach Grunwaldu. Mówiliśmy o kodeksie rycerskim: honorze, uczciwości, wierności, odwadze.

Uczniowie aktywnie brali udział w lekcji: mogli spróbować unieść miecz, zasłaniać się tarczą przed ciosami, włożyć rycerski strój. Dowiedzieli się, jak chłopiec poprzez służbę na dworze, a potem jako giermek przygotowywał się, by zostać rycerzem, czego musiał się nauczyć, jakim zasadom być wiernym. Z zainteresowaniem oglądali różne rodzaje broni. Zobaczyli, jak rycerze posługiwali się mieczem, jak wyglądały topory, jak niebezpieczne i skuteczne w walce były łańcuchy z bijakami i młotki rycerskie. Poznali też, jak działał średniowieczny pistolet na proch i kamienne kule.