Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyli samolot, po chwili znów stanęli. Pyrzowice zamknięte do 17

Źródło: TVN24
Lotnisko Pyrzowice pozostaje zamknięte. Kilkadziesiąt osób, przy pomocy m.in. koparek i poduszek pneumatycznych, próbuje wyciągnąć samolot, który we wtorek wieczorem wypadł z pasa. Maszyna przejechała co prawda kilka metrów, ale strażacy wciąż coś poprawiają. Lotnisko zostanie w związku z tym odblokowane najwcześniej o 17.

Lecący z Szarm el-Szejk w Egipcie samolot ze 179 pasażerami na pokładzie wypadł z pasa podczas lądowania na lotnisku Pyrzowice we wtorek przed godz. 19. Podczas lądowania boeinga 737, należącego do czeskiej firmy Travel Service Airlines, panowały złe warunki pogodowe. Żadnemu z pasażerów nic się nie stało, ale ruch na lotnisku został wstrzymany.
10 metrów poza pasem

- W tej chwili dopiero przyjechała ekipa właściciela samolotu. Są koparki i poduszki pneumatyczne. Kilkadziesiąt osób pracuje nad wyciągnięciem tego samolotu - mówił przed godz. 7 w TVN24 Cezary Orzech, rzecznik Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

Maszyna zatrzymała się na trawniku lotniska Pyrzowice, ok. 10 metrów za końcem pasa startowego. Z wstępnych oględzin wynika, że samolot nie ucierpiał. - Pilotom zabrakło dosłownie kilku metrów. W czasie lądowania panowały trudne warunki pogodowe, ale to oni zdecydowali, że chcą lądować - wyjaśniał Orzech na antenie TVN24.

Pilot źle wybrał?

Jeden z pasażerów rejsu z Egiptu przyznawał, że końcówka lotu była dramatyczna, i że "po gładkim podejściu hamulce i klapy wyciągnięte do maksimum nie zdołały zatrzymać 50-tonowego potwora".

Pilot samolotów rejsowych, Eugeniusz Piechoczek, dość krytycznie odniósł się do wypadku na lotnisku Pyrzowice, tłumacząc w rozmowie z TVN24, że kapitan siedzący za sterami maszyny "bardzo precyzyjnie wie, w jakim stanie jest droga startowa". - Czy jest sucha, czy mokra, czy jest pokryta śniegiem mokrym, czy suchym. Poza tym dostaje bardzo precyzyjne informacje o warunkach hamowania - wyjaśniał.

Jak dodał, pilot ma zawsze trzy scenariusze, z których może wybrać jeden, gdy nie jest pewien, w jakim stanie znajduje się pas lądowania. - Może zapytać, czy jest możliwość poprawy warunków hamowania w najbliższym okresie i wtedy na to oczekuje, leci na lotnisko zapasowe lub podejmuje decyzję o lądowaniu w takich warunkach atmosferycznych - stwierdził.

Lotnisko Pyrzowice zamknięte. Jak długo?

Pasażerowie innych lotów, którzy w środę rano mieli odlecieć z lotniska Pyrzowice, zostali przewiezieni do podkrakowskich Balic. Tam kierowane są też wszystkie samoloty, które miały lądować w Katowicach. - Poranne loty odbywają się z Krakowa. Nasze lotnisko będzie zamknięte co najmniej o godz. 9, ale już mam informacje, że może to potrwać do południa, albo i jeszcze dłużej - przyznawał początkowo rzecznik portu. Później jednak przekazał informację, że możliwe jest wzowienie operacji lotniczych od godz. 13. Wiele wskazuje jednak, że i do tego czasu boeinga 737 nie uda się przetransportować do hangaru.

Na lotnisku Pyrzowice uziemione zostały dwa samoloty. Przyczyny incydentu będzie wyjaśniała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany