Ruina kamienicy Reymonta. Przecież tam powstała ,,Ziemia Obiecana"! [zdjęcia]

Tymczasem tablica jest brudna, a na dodatek okopcona dymem z pożaru, do jakiego tam doszło. Kamienica też nie prezentuje się lepiej: tynk z elewacji odpada, podwórko jest brudne. Całości żałosnego obrazu dopełniają niezabezpieczone pustostany.
- W 2005 roku cztery budynki na tej działce zakwalifikowane zostały przez Wydział Budynków i Lokali UMŁ do wyłączenia z użytkowania, z uwagi na zły stan techniczny. Aktualnie trwa jeszcze wykwaterowywanie mieszkańców.

- Budynek frontowy, na którym umieszczona jest tablica upamiętniająca Reymonta, ze względu na wartość historyczną wpisany został do Gminnej Ewidencji Zabytków. Nieruchomość znajduje się wśród propozycji dla inwestorów, gdyż miasto nie przewiduje przeprowadzenia remontu znajdujących się tam budynków - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.

***
Po co Łódź ma dbać o kamienicę, w której Reymont pisał "Ziemię obiecaną"?
Zawsze można przecież przenieść pamiątkową tablicę na jakiś budynek odremontowany w ramach programu "Mia100 kamienic". Przecież to samo stało się z tablicą upamiętniającą pobyt papieża Jana Pawła II w zakładach Uniontex: ponieważ fabryka się sypała, tablica trafiła za prezydentury Jerzego Kropiwnickiego kilometr dalej,
w okolice ładnych loftów. Łódź kreuje!
A tradycja i prawda?

fot. paweł łacheta