Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugbysta Michał Mirosz: Cel jest jeden - złoto!

pas
Rozmowa z jednym z najlepszych polskich rugbystów, zawodnikiem trzeciej linii młyna Master Pharm Budowlanych – Michałem Miroszem.

Największym osiągnięciem ligowego zespołu w 2015 roku było zdobycie tytułu wicemistrza Polski.
Michał Mirosz: – Szkoda, że nie zostaliśmy mistrzami, bo niewiele brakowało. Nie złożyliśmy broni, walczymy dalej.
Jaki cel na ten sezon?
– Cel jest jeden. Złoto.
Sytuacja jest jednak trudniejsza niż roku temu. Wtedy wiosną mogliście wygrywać mecze, mając sporą przewagę nad trzecim zespołem, a teraz musicie, żeby znaleźć się w czołowej dwójce walczącej o tytuł.
– My chcemy wygrywać. Doskonale wiemy, że każdy punkt jest na wagę złota. Nie interesuje nas miejsce w czwórce, tylko w finale. Mamy trzy miesiące ostrej pracy przed sobą. Wierzę, że jesteśmy w stanie osiągnąć wytyczony cel. Wiara czyni cuda.
Stał się pan filarem reprezentacji Polski.
– Cieszę się, że mogę pokazać swoje umiejętności w drużynie narodowej. To jest wielkie wyróżnienie. Każdy chce zagrać w koszulce z orzełkiem na piersi.
Czy zwycięstwo z silną Mołdawią to krok do przodu reprezentacyjnego rugby?
– Jeden mecz nie może pokazać, czy jest progres. Musimy wejść w systematyczne szkolenie od kadeta i młodzika po seniora. Pokazuje to piłka nożna. Kiedyś oglądało się mecze z nadzieją, że może się uda. A teraz wprost chce się kibicować reprezentacji. Piłkarze grają na wysokim poziomie. To samo musi stać się w rugby. Niestety, bez większego zainteresowania sponsorów, to się nie uda.
Czego życzyć rugbystom Master Pharm Budowlanych na nowy rok?
– Przede wszystkim zdrowia, żeby kontuzje omijały nas szerokim łukiem. Szybkiego powrotu zawodników, którzy jesienią leczyli urazy. I trzymać kciuki, bo w najsilniejszym składzie jesteśmy w stanie zdziałać naprawdę wiele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany