Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Złamany palec kapitana Piotra Gomulaka

pas
Przy piłce Piotr Gomulak
Przy piłce Piotr Gomulak paweł łacheta
Nie udał się ligowy mecz rugbistom Budowlanych. Łodzianie przegrali z beniaminkiem Pogonią Siedlce 11:23. Gdyby wszyscy nasi zawodnicy pokazali taki charakter, jak kapitan zespołu Piotr Gomulak, wynik mógłby być inny.

Jeden z najbardziej doświadczonych rugbistów był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Walczył za dwóch do samego końca, choć grał ze... złamanym palcem. Drugim zawodnikiem zasługującym na cieplejsze słowa był potężny Davit Gugushvili, który na ile mógł starał się przebić przez obronę rywali.
Niestety, byli w zespole też tacy, którzy zagrali zdecydowanie poniżej dobrego ligowego poziomu. Wierzymy, że wzięli sobie do serca krytykę i teraz zrobią wszystko, żeby pokazać się z dobrej strony w kolejnym arycytrudnym pojedynku z Arką Gdynia (sobota, godz. 15, stadion przy ul. Górniczej). Niestety w tym pojednyku zabraknie kontuzjowanego Gomulaka, mają natomiast dojść inni nieobecni do tej pory zawodnicy.
Dobrze, że wrócił do drużyny Michał Królikowski. Jest bardzo potrzebny. Z każdym kolejnym treningiem i meczem będzie spisywał się coraz lepiej i pomoże Budowlanym w walce o ligowe zwycięstwa.
Przy piłce Piotr Gomulak
Noty dla rugbistów Budowlanych za mecz z Pogonią: Pepliński 6, Szyburski, Mokia 6, Justyński 6, Królikowski 6, P. Stępień 5 (M. Szczukocki 4), M. Fortuna 6, Gugushvili 7, (Kościelski) Abashidze 6 (Wilczyński 5), Czarniak 6, Kaniowski 6, Gomulak 7, Grabowski 4, (B. Szczukocki 4), Kozakiewicz 6, Łuczak 6 (Matyjak 5).
Nasza klasyfikacja ma czterech liderów: dwóch doświadczonych zawodników i dwóch zdolnym młodych graczy. Taki jest dziś zespół Budowlanych - to mieszanka rutyny z młodością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany