Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Wielkie serce mistrzów Polski. Wspierają chore dzieci

pas
Mistrzowie Polski, rugbyści Master Pharm Budowlani znów zasłużyli sobie na wielki szacun.

Tym razem nie chodziło o kolejny sportowy sukces, a są hegemonem w polskim rugby, tylko o wielkie serce.
Potężne chłopy, które sportową walkę mają wpisaną w krwiobieg będą ze wszystkich sił wspierać fundację Dom w Łodzi, która od dziesięciu lat prowadzi jedyny w Polsce dom dziecka (ul. Wierzbowa 13) dla chorych dzieci. Żyje w nim i leczy się dziewięcioro podopiecznych z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Wspólni przyjaciele nas ze sobą zetknęli mówi pani Marta z fundacji. Jestem pod wrażeniem tego jak szybko i spontanicznie zareagowali rugbyści.
Dyrektor Budowlanych SA Mirosław Żórawski nie kryje wzruszenia: Wiele w swoim życiu przeszedłem, wiele widziałem, ale jak odwiedziłem dom, to wymiękłem, wzruszenie chwyciło mnie za gardło.
Rugbyści mistrzowie Polski będą odwiedzać dom, zachęcać wszystkich, w tym swoich sponsorów, do przekazania 1 procent podatku na jego rzecz, planują wspólne akcje promocyjne, w tym wydanie serii pocztówek. Brawo, tak trzymać.
Przejdźmy do spraw sportowych. Budowlani SA nie planują spektakularnych wzmocnień, chcą utrzymać skład, bo mistrzowski team stać po prostu na jeszcze lepszą grę. Zespołowi przyjdzie walczyć w nowej ekstralidze. Będzie ona liczyć 10 zespołów, podzielonych na dwie pięciodrużynowe grupy. Znów dojdzie do derbów Łodzi, bo zaproszenie do gry dostał spadkowicz Blachy Pruszyński Budowlani i je przyjął. To sportowy paradoks na światową skalę. W najwyższej klasie rozgrywek wystąpi zespół, który nigdy do niej nie awansował. Obok dwóch drużyn Budowlanych łódzką grupę tworzą: Arka Gdynia, Lechia Gdański i Orkan Sochaczew

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany