Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Wielkie emocje. Polska o krok od sprawienia prawdziwej sensacji!

pas
Polska była o krok od sprawienia ogromnej sensacji w rozgrywkach Rugby Europe Trophy

Biję się w pierś. Byłem człowiekiem małej wiary. Myślałem, że Portugalczycy po prostu złoją nam skórę. Nie doceniłem polskich rugbystów, za to za co cenię ich najbardziej wyjątkowego ducha walki.
Już, gdy Polacy w niepowtarzalny, nie do podrobienia sposób z wielką mocą śpiewali Mazurka Dąbrowskiego, widać było, że mają w sobie wyjątkową, pozytywną energię. A potem przełożyli to na znakomitą grę.
Widzewski stadion wyzwala w polskich zawodnikach wyjątkowo pozytywne fluidy. Dwa mecze rugby rozegrane na nowym obiekcie przy al. Piłsudskiego należały do najlepszych i najbardziej emocjonujących w ostatnich latach w historii polskiego rugby. Najpierw po wyjątkowo dramatycznej końcówce pokonaliśmy Holandię 14:13, teraz w doliczonym czasie w ostatniej akcji meczu ulegliśmy mocarzowi Portugalii.
Porażka jest porażką, ale tego co Polacy zaprezentowali w tym spotkaniu, nie odbierze im nikt. Grali na tak dobrym, wysokim poziomie, że najwięksi malkontenci (w tym ja) przecierali oczy ze zdumienia i jak te dwa trzy tysiące widzów (ci co nie przyszli, niech żałują) dopingowali nasz zespół, ile mieli sił w płucach.
Ą nasi rozwijali husarskie skrzydła. Grali uważnie w defensywie i konstruowali składne, skuteczne akcje. Prowadzili już 25:10, ale osłabieni w końcówce tempem meczu i czerwoną kartką Jędrzeja Nowickiego (59 minuta), ulegli portugalskiej nawałnicy. Może być dumny, jedyny łodzianin w składzie Adrian Ignaczak, że wystąpił w tak niezwykłym, nie do podrobienia pojedynku i grał na naprawdę wysokim poziomie.
Rugby Europe Trophy
Polska Portugalia 25:27 (13:10)
Punkty Polska: Przemysław Rajewski 10 (2P), Dawid Banaszek 10 (2pd, 2K), Marek Płonka Jr. 5 (P).

Reprezentacja Polski utrzymała się w grupie Rugby Europe Trophy na kolejny sezon, grupę opuści Mołdawia bez względu na wynik jej ostatniego meczu z Czechami - podaje strona związku. Kto zajmie jej miejsce dowiemy się dopiero w połowie maja po zakończeniu rozgrywek Rugby Europe Conference 1. Portugalię czeka baraż z Niemcami o prawo gry w Rugby Europe Championship oraz baraż z Hiszapanami o prawo gry w Pucharze Świata.
Trener Portugalii Martim Aquiar: Polska drużyna wzniosła się na wyżyny swojego sportowego ducha. Podczas tzw. trzeciej połowy meczu wzniesiemy toast piwem za jej znakomitą postawę. Jestem pewien, że w przyszłym roku Polska zrobi dużo więcej w tej grupie. Wygraliśmy pod rząd 10 ostatnich spotkań, wierzę też w sukces w meczu z Niemcami.
Trener Polski Duaine Lindsay: Jest oczywiście bardzo rozczarowujące, gdy traci się zwycięstwo w ostatniej sekundzie pojedynku. Portugalia pokazała swoją sportową klasę. Muszę jednak podkreślić, że Polska zagrała świetne spotkanie. Staraliśmy się być równorzędnym rywalem. To jest najlepsza odpowiedź na krytykę, która spadła na reprezentację po ostatnich mniej udanych występach.

Rugby Barbarians Polska, przy wsparciu Polskiego Związku Rugby już po raz 10 oddała w ręce Kapituły losy kolejnej odsłony konkursu Husarz Rugby dla najważniejszych wydarzeń i najlepszych ludzi rugby w mionym sezonie. Łodzianie, co dziwne, wszak zdobyli mistrzowski tytuł (Master Pharm Budowlani) w najważniejszej piętnastoosobowej odmianie rugby, nie zostali nagrodzeni w żadnej kategorii.
Za wydarzenie Roku został uznany turniej Grand Prix Seven, który został przeprowadzony na obiekcie przy al. Unii i którego organizację chwaliła cała Europa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany