Łódzka drużyna będzie pracować na trzech boiskach w grupach po sześć osób. Treningi będą prowadzić Przemysław Szyburski, Krzysztof Szulc i Mirosław żórwski.
W wyjątkowy sposób zakomunikował swoją radość z powrotu do sportowej działalności łącznik ataku łodzian i reprezentacji Polski, najskuteczniejszy zawodnik rozgrywek (135 zdobytych punktów) Daniel Gdula.
Wykonał w domowych warunkach jedno z najtrudniejszych rugbowych zagrań czyli drop gola (udany kop piłki po koźle między słupy bramki w trakcie otwartej gry), co uwiecznił na okolicznościowym filmiku. Zbudował przy ścianie bramkę do rugby w kształcie litery H z tego co było pod ręką, a potem użył papieru toaletowego jako piłki i posłał tę wyjątkową piłkę nad poprzeczkę i między słupami.
Gdula świetnie wkomponował się w łódzką drużynę, szybko stając się jednym z jej liderów.
W zakończonych po rundzie jesiennej polskich rozgrywkach wykonano 260 przyłożeń piłki, 158 podwyższeń, 90 karnych, Sędziowie pokazali 51 żółtych kartek i trzy czerwone. Wystąpiło 292 zawodników, w tym 233 z Polski. Wśród stranieri najliczniejsi byli Ukraińcy wystąpiło ich siedemnastu.
W Polsce liga została zakończona. Drużyny mają nadzieję wrócić do gry późnym latem lub wczesną jesienią. Tymczasem wznowienie ligowych rozgrywek planuje się w najbliższej przyszłości w Australii i Nowej Zelandii krajach, które są potęgami światowego rugby. W Australii premiera jest zapowiadana na 18 maja.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc