Rugby. Najważniejszy mecz rundy rewanżowej Master Pharm Budowlani

O godz. 16 zmierzą się w Siedlcach z Pogonią. I ten pojedynek prawdopodobnie zdecyduje o tym, czy łodzianie znajdą się w czołowej czwórce walczącej o medale. Pogoń pokazała siłę młyna w bardzo zaciętym, choć minimalnie przegranym, pojedynku z Arką Gdynia. Gorzej radzi sobie w ataku, ale... Mecz meczowi nierówny. Bosko zweryfikuje wartość obu teamów. W Siedlacch dojdzie do pojedynku braci. Kapitan Master Pharm Budowlanych Michał Mirosz stanie do walki ze swoim doświadczonym bratem Markiem. - Nie będzie taryfy ulgowej - mówi trener łodzian Przemysław Szyburski - Obaj to rugbyści z krwi i gości, nie odpuszczą, będą walczyć do końca na całego.
W łódzkim zespole po jednej ważnej zmianie w obu formacjach. Zawodnik młyna Paweł Grabski doznał kontuzji barku i w tej sytuacji w drugiej linii zastąpi go Bartosz Kościelski.
W ataku uraz leczy Krystian Pogorzelski, w tej sytuacji obrońcą ma być Tomasz Kozakiewicz.
Łodzianie jadą do Siedlec w dniu meczu. - To będzie stosunkowo krótka podróż. Nie powinna mieć wpływu na samopoczucie drużyny i jej postawę na boisku - uważa Przemysław Szyburski - W pojedynku z Ogniwem pokazaliśmy siłę naszego młyna. Mam nadzieję, że nie popełnimy tylu, co ostatnio błędów w ataku.
Pierwszoligowe rozgrywki inaugurują rugbyści KS Budowlani. W pierwszym spotkaniu zagrają w Pruszczu Gdańskim z Czarnymi. Pojedynek ma dla łodzian bardzo duże znaczenie. Tylko wygrana pozwoli im realnie myśleć o zakwalifikowaniu się do fazy play- off.
Podopieczni trenera Krzysztofa Zająca wyjeżdżają do Pruszcza w najsilniejszym składzie, wzmocnieni zawodnikami grającymi w ekstralidze.
Dobrze rokują sparingi łodzian, którzy minimalnie przegrali zJuvenią Kraków i zremisowali ze Skrą Warszawa.