Dlaczego, na finiszu rozgrywek dochodzi do tak kuriozalnej sytuacji? W czwartek późnym wieczorem, jak mówi dyrektor sportowy Budowlanych SA - Mirosław Żórawski gdynanie przysłali pismo, iż nie przyjadą w sobotą do Łodzi. Nie ma w nim podanych powodów tej decyzji. Można się domyślić, że przyczyną mogą być kłopoty finansowe lub... kadrowe lub jedne i drugie. Czyżby mistrz Polski widząc, że nie dysponuje odpowiednio mocnym składem, może dostać w Łodzi od wicemistrza kraju sromotne sportowe lanie?
Dziś w południe Budowlani zwołują konferencję w tej sprawie. Pewnie poznamy wtedy więcej szczegółów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?