Rugby. Mirosław Żórawski dumny z reprezentacji Polski

Było to 307 oficjalne spotkanie reprezentacji Polski Od 1958 roku zagrało łącznie 548 zawodników, 239 z nich zdobywało punkty.
Z trybun stadionu w Amsterdamie mecz obserwował dyrektor sportowy Budowlanych SA Mirosław Żórawski. Oto jego opinia: Emocje były wielkie. Wydawało mi się, że wygramy. Cóż stało się inaczej, ale trudno mieć pretensje. Była walka, była ambicja i gdyby nie tak ostatnia akcja rywali. W każdym razie możemy być dumni z występu naszej drużyny narodowej, w tym trzech naszych graczy: autora sześciu punktów Daniela Gduli oraz Dawida Plichty i Patryka Reksulaka. Cieszę się, że mogłem być naocznym świadkiem tak dobrego występu naszego zespołu. To było niebo do ziemi w porównaniu z ostatnim meczem z Holendrami. Spotkanie było prowadzone w ekstrelmanlych warunkach przy silnych opadach deszczu, porywistym wietrze. Ze względu na nieobliczalne podmuchy wiatru Daniel Gdula nie zdecydował się na trzeci kop piłki między słupy, bo nie było szans na celne uderzenie.
Rugby w naszym kraju cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Stała się rzecz niebywała. Było tyle wejść z Polski podczas bezpośredniej internetowej relacji z tego meczu, że transmisja na Rugby Europe TV została na kilkanaście minut zablokowana!
Rugbowa telewizyjna ofensywa trwa dalej. Rusza ekstraliga rugby. Wybrane mecze będą pokazywały: kanał telewizyjny Polsat Sport Fight i kanał internetowy Ekstraliga Rugby" na youtube.com. Będzie można obejrzeć pięć meczów Master Pharm Budowlani.