Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Mecz z Holandią bez najsilniejszego zawodnika polskiej drużyny i nie tylko

pas
Finał ekstraligi nie skończył sezonu rugby w Polsce.

W sobotę zobaczymy w akcji reprezentację Polski. Nasza drużyna o godz. 15 w Lublinie zagra z Holandią w Rugby Europe Trophy. Mecz pokaże stacja Polsat Sport News.
Polacy są liderami grupy, ale na razie odbyły się w niej trzy mecze, w tym dwa naszego teamu. Wygraliśmy 41:22 z Czechami i 33:0 z Litwą, ale nie jesteśmy faworytami najbliższego meczu, choć statystyki przemawiają za nami nie jest faworytem tego spotkania.
Polacy grali z Holandią 23 razy, odnosząc 14 zwycięstw, notując 7 porażek i 2 remisy. Trzeba jednak pamiętać, że nasz przeciwnik zajmuje 27 miejsce w Rankingu World Rugby podczas gdy my jesteśmy zdecydowanie niżej, na miejscu 31 na świecie.
Ewentualny sukces będzie przyjemną niespodzianką, dającą kolejny dowód na to, że pod wodzą trenera Duaine Lindsaya nasza drużyna robi systematyczne postępy.
Selekcjoner powołał na to spotkanie pięciu mistrzów Polski, zawodników Master Pharm Budowlani. Niestety na zgrupowaniu jest tylko czterech.
Kontuzja barku wyeliminowała najsilniejszego zawodnika polskiego rugby potężnego jak skała Tomę Mchedlidze. To stwarza wielki problem trenerowi kadr w tworzeniu silnej formacji młyna.
Urazu doznał też Patryk Reksulak. On też nie wystąpi.
W meczu z Holandią będą natomiast mieli szansę zagrać: Mateusz Adamski, Dawid Plichta, Krystian Pogorzelski. .
Na boiksu może się też pojawić były zawodnik Budowlanych, dziś występujący we Francji w CA Pontarlier Rugby Kacper Ławski
Trener reprezentacji Holandii Gareth Gilbert, obok graczy z ligi holenderskiej, powołał dziewięciu występujących w Anglii, Francji, Nowej Zelandii i Szkocji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany