Rugby. Łodzianie nie mają jeszcze tylko złota!

Łodzianie w meczach grupowych zmierzą się o godz. 11.40 z AZS WAF Gdańsk, a godzinę później z Lechią Gdańsk. W drugiej grupie zagrają: Posnania, Ogniwo Sopot i Tytan Gniezno. Po dwie drużyny awansują do półfinałów.
W dotychczasowych naszych bojach w krajowym championacie w rugby siedmioosobowym wywalczyliśmy osiem medali: trzy srebrne i pięć brązowych mówi dyrektor sportowy Budowlanych SA Mirosław Żórawski. Pierwszy krążek brązowy zdobyliśmy w 1995 roku, a trenerem zespołu byłem ja. Ostatni trzy lata temu też brązowy wywalczyliśmy pod wodzą Krzysztofa Szulca. Ta statystyka jednoznacznie pokazuje, że brakuje nam tylko... złotego medalu!
Jedziemy do Gdańska osłabieni brakiem dwóch kontuzjowanych reprezentantów Polski: Krystiana Pogorzelskiego i Patryka Reksulaka mówi trener Przemysław Szyburski. To nie znaczy, że udajemy się na Wybrzeże ze spuszczonymi głowami, Przeciwnie, mierzymy w medal i to ten z najcenniejszego kruszcu. Najważniejsze będą koncentracja i jakość gry. Tę powinien nam gwarantować kapitan reprezentacji w rugby 7 Dawid Plichta. Do zespołu, który walczył w eliminacjach, dołączą: Dariusz Kaniowski, Mindia Abaschidze, Piotr Karpiński II oraz reprezentant Ukrainy w rugby 15 i rugby 7 Witlaj Kramarenko. Będziemy dysponowali mocnym składem. Turnieje eliminacyjne pozwoliły nam nabrać niezbędnego doświadczenia. Zawodnicy cały czas po zakończeniu zmagań „piętnastek" byli „pod parą", także o kondycję teamu jestem spokojny. Czujemy się mocni i stawiamy przed sobą wysokie cele.