Rugby. Liczy się zwycięstwo za 5 punktów

Jesienią po emocjonującym dramatycznym pojedynku w Łodzi Budowlani zwyciężyli 20:19, w czym ogromny udział miał Merab Gabunia. Potem związek uznał, że w zespole Budowlanych wystąpiło dwóch niepotwierdzonych zawodników i przyznał walkower 25:0 rywalom. Prezes Budowlanych Krzysztof Serafin mówi, że klub nie zgadza się z tą decyzją i cały czas walczy o swoje. Prezes ma nadzieję, że na kwietniowym posiedzeniu zarząd PZR uzna racje łodzian i przywróci wynik z boiska, tym samym oddając im cztery bezcenne punkty.
Nie wiadomo, jak rozstrzygnie się starcie przy zielonym stoliku. Na razie trzeba wyjść na boisko i wygrać rewanżowy mecz z poznaniakami. Zdecydowanie silniejszy powinien być łódzki młyn, a to za sprawą potężnego Gruzina Tomy Mchedlidze. Akcje ataku powinien przyspieszyć młody zdolny reprezentant polski w rugby siedmioosobowym Wojciech Krześniak.

W pierwszej kolejce ekstraligi rundy wiosennej najciekawiej, obok meczu łodzian, zapowiadają się derby Wybrzeża, w których Ogniowo Sopot podejmie Lechię Gdańsk. Trudno wskazać faworyta, bowiem na razie zespołu z Gdańska nie wzmocnili jeszcze czterej awizowani zawodnicy z Samoa. W pozostałych pojedynkach Orkan Sochaczew zmierzy się z Arką Gdynia, a Budowlani Lublin z Pogonią Siedlce. Dziś w I lidze na stadionie przy ul. Górniczej o godz 13 zaległy mecz KS Budowlani – Juvenia Kraków.