Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Kpina związku z reprezentacji Polski. Tworzą kadrę z... łapanki

pas
Oj, naiwny, naiwny...

Wydawało mi się, że znakomity, choć przegrany pod koniec zeszłego roku przez reprezentację Polski mecz z faworyzowaną Portugalią 25:27 sprawi, że w polskim rugby będzie już tylko lepiej.

Pojedynek z Portugalczykami rozegrany w Łodzi był znakomity, a o wszystkim zdecydowała skuteczna akcja rywali w doliczonym czasie gry. Spotkanie pod wodzą nowego trenera, irlandzkiego selekcjonera Duaine’a Lindsay’a, zapowiadało nowe otwarcie i dawało iskierkę nadziei, że tym razem nie będziemy rozpaczliwie walczyć o utrzymanie się w Rugby Europe Trophy. Niestety, nic się nie zmieniło.

Kadra ma tydzień spędzić na zgrupowaniu w Monselice/ Rovigo we Włoszech. Irlandzki szkoleniowiec powołał 37 zawodników, w tym dziewięciu graczy Master Pharm Budowlani. Są też gracze z Anglii, Szkocji i jeden z Włoch - Flavio Romualdi, gracz Arvalia Villa Pamphili Rugby Roma (Włochy).

Wszystko pięknie wygląda tylko na papierze. - To będzie kadra z łapanki - uważa prezes Budowlanych SA Krzysztof Serafin. Powołania wysłano w ostatniej chwili, bez wcześniejszych konsultacji. Wszyscy zostali nimi zaskoczeni. Zapomniano, że rugbyści to amatorzy. Potrzebują czasu, żeby zapewnić sobie zwolnienia z pracy. W tej sytuacji z naszego klubu na zgrupowanie na pewno pojedzie tylko jeden zawodnik - Krystian Pogorzelski.

Nie dziwimy się wcale, że wielu dobrych i bardzo dobrych zawodników, widząc wyjątkowe dyletanctwo władz Polskiego Związku Rugby, zrezygnowało z grania w drużynie narodowej.

Na Turniej Nadziei Olimpijskich na Węgry wybiera się reprezentacja Polski kobiet w rugby 7 do lat 16. Wśród powołanych jest pięć zawodniczek BBRC: Natalia Górecka, Antonina Robak, Oliwia Siwiec, Julia Tkaczyk i Nela Wójcik.

Kierownikem zespołu jest Zbigniew Grądys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany