Rugby. Drużyna mistrzów Polski - Master Pharm Budowlani - nie do zatrzymania

W meczu na ligowym szczycie drużyna Master Pharm Budowlani pewnie pokonała aspirujących do walki o medale Budowlanych Lublin 49:7. Na Łodziance zapowiadało się spotkanie na styku, gdzie każdy punkt będzie ważny. Dlatego w 12 minucie gospodarze zdecydowali się w dogodnej sytuacji szukać punktów z karnego kopu między słupy, co udało się Waltersowi.
Z każdą upływającą minutą widać było jednak dominację młyna gospodarzy i to okazało się kluczowe dla wydarzeń na boisku. Dwa razy akcje tej formacji dynamicznie zakończył Botha i w 24 minucie mistrzowie prowadzili 18:0. Ambitni goście nie dawali za wygraną i w końcówce pierwszej połowy przeprowadzili skuteczną akcję. Wszystko w tym momencie było jeszcze możliwe. Początek drugiej odsłony spotkania łodzianie zaczęli jednak z wysokie C. Znów nie dał się zatrzymać Botha, a czwarte przyłożenie warte punkt bonusowy zapisał na swoim koncie Kramarenko. Później bardzo dobrą grę uhonorowaną nagrodą MVP (baryłka piwa od Biehalle Manufaktura) podkreślił zdobytymi punktami Staphortst. Zawodnik z RPA pokazał charakter. Po przypadkowym, ale wyjątkowo mocnym zderzeniu z... Miroszem, po kilku minutach i interwencji opieki medycznej wstał i walczył dalej. Mecz efektowym rajdem ku uciesze publiczności zakończył zdobyciem punktów Orłowski.
Master Pharm Budowlani Budowlani Lublin 49:7 (18:7)
Punkty Łódź: Paul Walters 19 (5pd, 3K), Berho Botha 15 (3P), Vitalii Kramarenko 5 (P), Wilhelmus Staphorst 5 (P), Maciej Orłowski 5 (P). Punkty Lublin: Oskar Rudziński 5 (P), Levani Barkava 2 (pd).
Masetr Pharm Budowlani: Kramarenko, Kafarski (70, Serafin), Mchedlidze (63, Witkowski), Karpiński II (70, Orłowski), Botha, Noszczyk, Mirosz, Staphorst, Plichta (67, Urbaniak), Walters, Matyjak (77, Lewandowski), Bosiacki, Kubalewski, Kozakiewicz, Pogorzelski (55, Wlaźlak)
Niezwykle zacięty i dramatyczny pojedynek stoczyli rugbiści KS Budowlani. Byli bliscy pierwszego ligowego zwycięstwa. Ostatecznie jednak pozostało im mieć satysfakcję za zdobycie bonusowego punktu za porażkę mniejszą niż różnicą siedmiu punktów.
Łodzanie wzmocnieni m.in. Ławskim mieli inicjatywą i prowadzili 7:0 i 10:3. Rywale, jak to w rugby, nie zamierzali odpuścić, walczyli do końca. I w ostatniej akcji spotkania wydarli zwycięstwo. Oddaliła się szansa na zajęcie bezpiecznego ósmego miejsca w lidze
KS Budowlani Łódź Juvenia Kraków 10:13 (10:5)
Punkty Budowlani: Kacper Ławski 5 (P), Oskar Dębiński 5 (pd, K). Punkty Juvenia: Michał Jurczyński 10 (2P), Dariusz Janik 3 (K).