Rugby: Budowlani - Pogoń Siedlce. Powrót Królikowskiego

Wicemistrzowie Polski - rugbiści Budowlanych - podejmują rewelacyjnego beniaminka - Pogoń Siedlce, który odniósł sensacyjne zwycięstwo nad mistrzem kraju Lechią i to w Gdańsku.

Przypomnijmy, że łodzianie w starciu z mistrzem przegrali 0:20. O sukces w pojedynku z beniaminkiem nie będzie zatem łatwo. Potrzebna jest wielka mobilizacja i dobra, skuteczna gra.
Ważne, że do zespołu wraca jeden z najlepszych zawodników, lider pierwszej linii młyna - Michał Królikowski. Nie mógł brać udziału w dwóch pierwszych spotkaniach, bowiem był na ważnych szkoleniach, wszak jest zawodowym strażakiem.
Miejmy nadzieję, że wielkie doświadczenie i umiejętności Michała, jak i grającego w ataku kapitana zespołu Piotra Gomulaka, pozwolą zespołowi wrócić do pionu, czyli pokazać efektowne i zwycięskie rugby.
Niestety, obok dobrych, są też złe wieści. Zabraknie w składzie trzech kontuzjowanych wysokich graczy - Michała Mirosza, Piotra Karpińskiego i Emila Kowalewskiego.
- Będę miał do dyspozycji tylko dwóch "skoczków" - Mariusza Fortunę i Krzysztofa Justyńskiego, którzy powalczą w autach o górną piłkę - mówi trener Mirosław Żórawski. - To trochę za mało. Dlatego dużo czasu na treningach poświęciliśmy na różne warianty taktyczne rozegrania autów. Wierzę, że potrafimy nimi zaskoczyć Pogoń.
Największym wydarzeniem trzeciej kolejki Ekstraligi rugby będą derby Trójmiasta Arka - Lechia. I to nie tylko stawka meczu i jego prestiż będą odgrywać rolę, ale przede wszystkim miejsce. Rugbiści po raz pierwszy zagrają na pięknej i nowoczesnej PGE Arenie. Wstęp jest bezpłatny. Organizatorzy spodziewają się, że na stadion przyjdzie ponad 10 tysięcy kibiców.