Rugbowa spółka wyciąga rękę do Budowlanych... na zgodę

Łodzianie robią wszystko, żeby wystąpić w jak najsilniejszym składzie. Brakuje im mocnych ludzi w formacji młyna, dlatego namawiają Meraba Gabunię, żeby zanim wyjedzie na testy do Francji, zdecydował się wystąpić w niedzielnym pojedynku.
Do treningu wracają ważni gracze zespołu w minionych sezonach. Do ćwiczących dołączył błyskotliwy skrzydłowy, środkowy ataku – Grzegorz Dułka. 
Prezes spółki Master Pharm Budowlani SA – Krzysztof Serafin chciałby przed sezonem zakopać topór wojenny i sprawić, żeby Budowlani znów stanowili jedność – spółka razem z klubem sportowym istniejącym przy ul. Górniczej 5.
– To nasza trzecia oferta współpracy – mówi Krzysztof Serafin. – Jesteśmy gotowi współfinansować trenerów grup juniorów, wpłacić ekwiwalent za wyszkolenie najlepszych zawodników, oferujemy znakomite warunki do zimowych przygotowań na obiektach SMS i możliwość trenowania najzdolniejszych młodych graczy z zespołem seniorów.
Jak zakopać topór, gdy kapitan drużyny juniorów Łukasz Kujawa właśnie przeszedł z KS Budowlani do spółki?
– Ale nam wcale nie zależy na tym, żeby chłopak nie grał w zespole juniorów. Przeciwnie, uważamy, że może pomóc tak nam, jak i swoim młodszym kolegom. Dlatego ze wszystkich sił dążymy do zawarcia porozumienia.
Czym grozi brak drużyny juniorów?
– Karami finansowymi, których ze wszystkich sił chcemy uniknąć. Jeżeli się nie dogadamy rozwarstwienie w łódzkim rugby będzie się pogłębiać, a my zmuszeni będziemy budować klub od podstaw. Ciąglę wierzą, że jesteśmy w stanie zgodnie współpracować dla dobra łódzkiego rugby i jego przyszłych sukcesów.
Wracając do ligowej premiery, złoci medaliści poprzedniego sezonu, zawodnicy Lechii Gdańsk spotkają się w derbowym pojedynku z Ogniwem Sopot, wicemistrz Arka Gdynia zmierzy się z Orkanem Sochaczew, a czwarty zespołów – Pogoń Siedlce podejmie Budowlanych Lublin.