Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozwód po łódzku . Nigdy nie jest za późno, aby spróbować raz jeszcze...

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Zdarzają się małżeństwa, które rozwodzą się przez kilka lat. Rekordzistom zajęło to siedem.
Zdarzają się małżeństwa, które rozwodzą się przez kilka lat. Rekordzistom zajęło to siedem. Paweł Łacheta
Statystyczni małżonkowie, którzy rozwodzą się w Łodzi, mają 30 – 40 lat. Rozstają się z powodu pijaństwa, utraty pracy lub zdrad internetowych jednego z nich. Coraz częściej wolność chcą odzyskać również łodzianie w... siódmej i ósmej dekadzie życia.

Co trzeci przegrywa
W Łodzi, jak wynika ze statystyk, rozpada się co trzecie małżeństwo. Liczba rozwodów od kilku lat się nie zwiększa, ale za to na ślubnym kobiercu staje coraz mniej par. W ubiegłym roku padł nawet rekord – ślubów było najmniej od zakończenia drugiej wojny światowej.
– Na pierwszy termin rozprawy rozwodowej czeka się, w zależności od referatu, od 2 do 3 miesięcy – mówi Ewa Chałubińska, sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi. – Rozwód może zostać orzeczony nawet na pierwszej rozprawie, o ile nie ma potrzeby przeprowadzania postępowania dowodowego i ustalenia, kto ponosi winę za rozpad związku małżeńskiego, a para nie ma małych dzieci.
Zdarza się, jak mówią specjaliści od rozwodów, że czasami jednej ze stron tak bardzo zależy na szybkim zakończeniu sprawy, szczególnie gdy na korytarzu czeka już kolejny partner, że godzi się nawet wziąć na siebie winę za rozpad związku, aby jak najszybciej dostać rozwód.

– Orzeczenie o winie za rozpad związku ma znaczenie dla ewentualnych alimentów na współmałżonka. Jeśli dajmy na to, po rozwodzie, do którego doszło z winy męża, sytuacja finansowa żony się pogorszy, to może ona wystąpić o alimenty od byłego współmałżonka i będzie je otrzymywać, dopóki kolejny raz nie wyjdzie za mąż – mówi mecenas Beata Ostojska-Nieciecka. – Z moich obserwacji wynika, że co druga para rozwodzi się z orzeczeniem o winie, a winnym rozpadu związku w równym stopniu są mężczyźni, jak i kobiety.
Czasami właśnie z powodu orzeczenia winy sprawy rozwodowe ciągną się latami. W łódzkim sądzie trzy pary rozwodzą się już ponad trzy lata. Kilka kolejnych ponad rok. Mecenas Ostojska zaś pamięta dobrze klientów, którzy rozwodzili się przez siedem lat.
Najczęstsze przyczyny rozwodów od lat się nie zmieniają: pijaństwo i idąca z nim w parze przemoc lub utrata pracy, zdrada, ale także uzależnienia, od komputera, narkotyków, dopalaczy.


Podzielmy dom i auto

Coraz częściej pary podczas sprawy rozwodowej dzielą wspólny majątek (kosztuje to 300 zł zamiast tysiąca, jeśli dzieli się go w osobnym postępowaniu). Jeśli nie chcą upiec dwóch pieczeni przy jednym ogniu, to potem dzielą się domami i autami znacznie dłużej, niż się rozwodzili – wynika z obserwacji specjalistów od rozwodów. Tam, gdzie w grę wchodzą duże pieniądze, rzadko zdarza się, aby para rozstawała się kulturalnie.
– Czasami można odnieść wrażenie, że ludzie do rozwodu i podziału majątku szykowali się już od dnia ślubu – mówi jeden z łódzkich adwokatów. – Do kancelarii przychodzą z grubą teczką rachunków dokumentujących własny wkład we wspólne życie. Mają kilkaset stron wydruków SMS-ów z telefonu współmałżonka, jego e-maile, archiwum stron internetowych, na które wchodził.
Inaczej niż przed 20 – 30 laty wyglądają sprawy rozwodowe. Coraz rzadziej pojawiają się na nich świadkowie, a częściej detektywi, nagrania wideo, zdjęcia, dane zebrane przez programy szpiegowskie zainstalowane w komputerach.
– Coraz więcej jest też wspólnego majątku do podziału. Przed laty było mieszkanie spółdzielcze i mały fiat, a dziś są dobrze prosperujące firmy, akcje giełdowe, domy, działki budowlane – dodaje mecenas Ostojska.

Przysięga znaczy mniej
Specjaliści od spraw rozwodowych przyznają, że decyzję o rozstaniu małżonkowie podejmują szybciej niż przed laty. Młodzi po krótkim pożyciu, gdy tylko w związku przestaje się układać, zamiast go ratować, składają pozew o rozwód.
– Mam wrażenie, że oni zamiast ślubować sobie „nie opuszczę cię aż do śmierci” przysięgali, że „nie opuszczę cię, aż mi się nie znudzisz” – mówi ze smutkiem jeden z mecenasów.


Statystyka rozwodów

Łódź 2013 2012 2011 2010
rozwód 2048 2119 2215 2151
separacja 101 119 111 94

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany