„Grand Hotel” to jeden z najwspanialszych hoteli nie tylko w Łodzi. W jego budynku znajdowała się najpierw fabryka Edwarda Hentschla. Jej kierownikiem był Ludwik Meyer, który z mężem swojej siostry Agnes, Juliuszem Kunitzerem odkupił fabrykę od Edwarda Hentschla. Kiedy spółka z Kunitzerem rozpadła się, Meyer pozostał właścicielem budynku przy ul. Piotrkowskiej 72. Przebudował go i w tym miejscu w 1887 roku otwarto „Grand Hotel”. W czasie pierwszej wojny światowej hotel zajęły wojska niemieckie, podczas drugiej wojny korzystali z niego tylko Niemcy. Po jej zakończeniu, w 1950 roku „Grand Hotel” przejęło Polskie Biuro Podróży Orbis.
W „Gran Hotelu” kręcono wiele filmów. M.in „Zaklęte rewiry” Janusza Majewskiego. Grający w nim główną rolę Marek Konrad z sentymentem spacerował potem po hotelowych pomieszczeniach przypominając sobie sceny z przed lat. Tu też swój film „Inland Empire” kręcił David Lynch. Tu mieszkali m.in Henryk Sienkiewicz, Władysław Sikorski, Hanka Ordonówna, Isadora Duncan i Kirk Douglas. Kiedy Łódź była stolicą polskiego filmu pokoje wynajmowano w nim dla niemal wszystkich czołowych aktorów, którzy przyjeżdżali tu do pracy.
Dziś właścicielami „Gran Hotelu” są Likusowie, rodzina hotelarzy z Krakowa. Bracia Wiesław,Tadeusz i Leszek Likusowie są właścicielami kilku krakowskich hoteli: Pod Różą, Copernicus i Starego oraz Monopolu w Katowicach. Należy też do nich wrocławski „Monopol”.
Już wtedy pojawiły się głosy, że nowi właściciele „Grand Hotelu” będą chcieli zamienić go w pięciogwiazdkowy obiekt. Miał być m.in wybudowany basen, a szklany dach ma przykryć jego dziedziniec. Planowano wykorzystać znajdującą się na terenie hotelu sceny dawnego Teatru 7.15. Mówiono, że ma zostać podniesiona bryła hotelu i wybudowany podziemny parking. Na razie są to jednak tylko plany.
Prof. Bogdan Włodarczyk, dziekan Wydziału Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego już kilka lat temu mówił nam, że „Grand Hotel” to dobre miejsce na to, by tu stworzyć pięciogwiazdkowy obiekt. Choć teraz mieszczą się one z reguły w nowoczesnych budynkach.
- Ale „Grand Hotel” to taki obiekt o których mówi się, że mają duszę - dodaje prof. Bogdan Włodarczyk. - A to ważny element substancji miejskiej. „Grand Hotel” to marka sama w sobie. Dobrze by było, aby dostał te pięć gwiazdek i zachował charakter hotelu z duszą, z apartamentami gwiazd, które tam kiedyś mieszkały.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice