Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ROW Rybnik-Orzeł Łódź 48:42. Pierwsza w tym sezonie porażka zespołu z naszego miasta

(bart)
Zawodnicy Orła byli nieco słabsi w Rybniku
Zawodnicy Orła byli nieco słabsi w Rybniku łukasz kasprzak
W swoim trzecim meczu o punkty w tym roku występujący w I lidze żużlowcy Orła przegrali w Rybniku z ROW-em 42:48. Była to pierwsza porażka łodzian.

W obu zespołach nie ukrywają wielkich aspiracji, które sięgają nawet awansu do ekstraligi. Patrząc z tej perspektywy, można było uznać ten mecz za starcie na szczycie.

Mecz był niesamowicie zacięty. O końcowym rezultacie przesądził dopiero ostatni wyścig. W nim Kacper Woryna i Troy Batchelor nie pozostawili złudzeń Norbertowi Kościuchowi i Hansowi Andersenowi, przesądzając o triumfie spadkowicza z ekstraligi.

Szkoleniowiec teamu z Łodzi, Janusz Ślączka, musiał posłać do boju Rohana Tungate'a, który zastąpił Aleksandra Łoktajewa. Ukrainiec z rosyjskim obywatelstwem miał bowiem w piątek dosyć poważny wypadek na torze motocrossowym w Chełmnie.

Zwraca uwagę, iż starcie w Rybniku oglądało ponad dziesięć tysięcy kibiców.

W swoim kolejnym spotkaniu Orzeł zmierzy się w Gdańsku z tamtejszym Zdunek Wybrzeżem (29 kwietnia, niedziela, 14.45).

ROW Rybnik - Orzeł Łódź 48:42
ROW: Craig Cook - 4, Andriej Karpow - 4, Troy Batchelor - 13, Artur Czaja - 7, Kacper Woryna - 14, Robert Chmiel - 5, Lars Skupień - 1.
Orzeł: Hans Andersen - 10, Rohan Tungate - 6, Josh Grajczonek - 2, Maksim Bogdanow - 5, Norbert Kościuch - 14, Jakub Miśkowiak - 4, Mateusz Błażykowski - 1.
Bieg po biegu: 1:5, 3:3, 3:3, 4:2, 5:1, 4:2, 1:5, 2:4, 4:2, 4:2, 4:2, 4:2, 3:3, 1:5, 5:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany