Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosną wiadukty na południowym odcinku. Na północnym – cisza

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Prace na południowym odcinku zachodniej obwodnicy Łodzi, czyli drodze ekspresowej S14 idą pełną parą. Nieco gorzej wygląda sytuacja na północnym odcinku przyszłej drogi ekspresowej S14, czyli pomiędzy węzłem Teofilów, a węzłem autostradowym Emilia.

Prace na południowym odcinku zachodniej obwodnicy Łodzi, czyli drodze ekspresowej S14 idą pełną parą. Niemal na całości tego fragmentu trasy jest już asfaltowa nawierzchnia, obecnie wykonawca – konsorcjum firm Strabag i Budimex koncentruje się na budowie wiaduktów nad drogami, z którymi S14 będzie się krzyżować. Powstają one m.in. w Rąbieniu, na granicy Łodzi i Konstantynowa Łódzkiego, gdzie ekspresówka przejdzie pod ulicą Szczecińską oraz w Konstantynowie na przecięciu z ulicą Łódzką. Budowany jest też węzeł Retkinia w rejonie ulic Maratońskiej i Sanitariuszek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za niewiele ponad rok - w grudniu 2021 roku pojedziemy pierwszym odcinkiem nowej drogi ekspresowej S14 pomiędzy Pabianicami a węzłem Teofilów.

Nieco gorzej wygląda sytuacja na północnym odcinku przyszłej drogi ekspresowej S14, czyli pomiędzy węzłem Teofilów, a węzłem autostradowym Emilia, gdzie trasa ma się spotkać z autostradą A2. Ten fragment buduje chińska firma Stecol. Nie widać tu na razie szczególnego natężenia prac. Wykonawca ograniczył się do budowy drogi serwisowej z ubitego żwiru i tłucznia wzdłuż przyszłej ekspresówki oraz postawienia bramek ograniczających wysokość wjeżdżających ciężarówek. Na przyszłej jezdni widać co prawda ślady po spychaczach, ale obecnie niewiele się tam dzieje.

Nie oznacza to oczywiście, że wykonawca nie zdąży na czas, bo w przypadku północnego odcinka S14 termin oddania do użytku przypada o rok później, niż na odcinku południowym, ale pewien niepokój pozostaje. Bo zbudowanie drogi tej klasy w dwa lata jest zadaniem wymagającym dużej koncentracji sił i sprzętu, a tego niestety nie widać. Firma tłumaczy, że jest obecnie na etapie projektowania i kompletowania dokumentacji, ale można by oczekiwać większego zaawansowania prac 14 miesięcy po podpisaniu umowy na wykonanie inwestycji. Obawy wzmacnia fakt, że to kolejny raz, gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała wykonawcę z chińskim kapitałem, nie pamiętając o problemach jakie powstały podczas budowy autostrady A2 pomiędzy Strykowem a Warszawą w 2012 roku.

Jeden z odcinków tej autostrady miała budować chińska firma Covec, która zaoferowała w przetargu najniższą cenę. Niestety, roboty ślimaczyły się, aż wreszcie Covec w ogóle opuścił plac budowy nie dokańczając rozpoczętej inwestycji. W obliczu zbliżających się mistrzostw Euro2012 i konieczności oddania autostrady przed ich rozpoczęciem, był to poważny problem. Na szczęście wtedy szybko wybrano inną firmę, która dokończyła budowę przed Euro, oddając autostradę może nie gotową, ale w stanie zapewniającym przejezdność.

Tym razem żadne Euro w Polsce się co prawda nie zbliża, ale ewentualne opóźnienie na północnym odcinku S14 uniemożliwi funkcjonowanie trasy w sposób, do jakiego została przeznaczona, czyli jako połączenie drogi ekspresowej S8 w rejonie Pabianic z autostradą A2 w rejonie Zgierza oraz drogą krajową nr 91 w kierunku Włocławka. Spowoduje to duże problemy z objazdem nieczynnego fragmentu, bo ekspresówka wiodąca od strony Pabianic skończy się pomiędzy Łodzią i Konstantynowem, na przecięciu z ulicą Szczecińską i Złotno. Trudno sobie wyobrazić, aby ulice tak wąskie i dziurawe jak wymienione miały przejąć ruch z ekspresówki, nawet tymczasowo. Tym bardziej, że ta tymczasowość w przypadku opóźnień na północnym odcinku S14 budowanym przez Stecol, może trwać nawet kilka lat...

W założeniach cała S-14 ma być domknięciem tzw. ringu autostradowego dookoła Łodzi. Od północy tworzy go autostrada A2, od wschodu autostrada A1, od południa droga ekspresowa S8, a od zachodu będzie to właśnie S14. Ma ona też stać się odciążeniem dla miast od lat rozjeżdżanych przez tiry, takich jak Konstantynów, Aleksandrów czy Zgierz. Ile jednak przyjdzie nam czekać na jej wybudowanie – tego nikt dziś nie jest w stanie przewidzieć.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany