Rosną czynszowe długi łodzian [ZOBACZ, GDZIE MIESZKA NAJWIĘCEJ DŁUŻNIKÓW]

– Z naszych badań wynika, że Polacy mają określoną hierarchię regulowania zobowiązań – mówi Mariusz Hildebrand, wiceprezes zarządu BIG InfoMonitor. – Najwyżej w niej znajdują się kredyty mieszkaniowe, co oznacza, że to właśnie za nie płacą w pierwszej kolejności. Potem są regulowane raty kredytów konsumenckich, rachunki, np. za telefon i media. Dopiero na samym końcu przychodzi kolej na opłacenie czynszu i pozostałych zobowiązań.

W SM „Dąbrowa” na 6.122 mieszkań zadłużenie w płaceniu comiesięcznego czynszu dotyczy aż 1.035 i wynosi w sumie ponad 1,2 mln zł. Niechlubny rekordzista ma do zapłaty aż 39,3 tys. zł. Opłat za mieszkanie nie wnosi od 2004 r.

– Większość dłużników tłumaczy się brakiem pracy i koniecznością spłaty innych kredytów – mówi Jolanta Obiedzińska, członek zarządu i główna księgowa w SM „Dąbrowa”. – Są jednak i tacy, którzy twierdzą, że nie mają pieniędzy, a przychodzą do spółdzielni z tabletem wartym kilka miesięcznych czynszów.

W SM im. Chrobrego na Widzewie na 6.530 mieszkań zadłużonych jest 1,7 tys., łącznie na 2 mln 150 tys. zł. W SM „Zagajnik” na Bałutach zadłużonych jest 50 mieszkań na 672 mieszkania. Czynszowe zaległości lokatorów przekraczają tu 91,3 tys. zł. Rekordzista ma do zapłacenia 13 tys. zł.

Babcia i dziadek pod kreską. Raport o zadłużeniu seniorów
Kawalerka za zaległy czynsz. Długi łódzkich lokatorów
Zobacz, jakie długi mają łódzcy gapowicze

– W ubiegłym roku wysłaliśmy 193 wezwania do zapłaty, trzy sprawy skierowaliśmy na drogę sądową – mówi Wiesław Czekalski, prezes SM „Zagajnik”. – Ponadto telefonicznie przypominamy o uregulowaniu płatności wobec spółdzielni i zawieramy ugody z dłużnikami, pozwalające na spłatę zadłużenia w ratach.