Rosną ceny w sklepie IKEA Łódź: zobacz, o ile zdrożały regały, lampy i inne rzeczy z asortymentu. IKEA podniosła ceny produktów 28.12.2021

Podwyżki zostały wprowadzone tuż przed świętami Bożego Narodzenia i dotknęły większości asortymentu, przy czym część artykułów zdrożała mniej, a część bardziej. Dla wielu klientów było to duże zaskoczenie.

- Wypatrzyłam dla mamy lampę stojącą, która kosztowała 199 zł - mówi Agata Zielińska z Łodzi. - Przed wizytą w sklepie sprawdzałam, czy lampa jest dostępna i odkryłam, że jej cena wzrosła do 229 zł. Ta zmiana nastąpiła w ciągu dwóch dni. W tym samym czasie zdrożały także meble, które chcę kupić do sypialni, a które obecnie są niedostępne. Będą znów w sprzedaży, ale znacznie droższe: pojedynczy regał będzie kosztował 299 zł zamiast 249 zł, a podwójny 499 zł zamiast 399 zł.

by zobaczyć, o ile zdrożały konkretne produkty z łódzkiej Ikei, prosimy kliknąć w przycisk

Rama łóżka zdrożała w tym czasie o 100 zł i kosztuje 499 zł, a za spód trzeba zapłacić 300 zł zamiast 250 zł. Znacznie droższa jest jednak jedna z szafek, która kosztowała 799 zł, natomiast obecnie trzeba za nią zapłacić 1099 zł. Więcej trzeba tez zapłacić za artykuły kuchenne: komplet trzech garnków kosztuje 159 zł, a niedawno cena wynosiła 139 zł.

Biuro prasowe Ikei zmiany cen tłumaczy wpływem pandemii, a zwłaszcza sytuacją w transporcie i ograniczeniami w dostępności produktów.

Od początku pandemii, gdy wyższe koszty zaczęły wpływać na gospodarkę światową, IKEA zdołała wziąć na siebie ich znaczny wzrost w całym łańcuchu dostaw, utrzymując ceny na tak niskim i stałym poziomie, jak tylko było to możliwe - zaznacza Aneta Gil z Ikei. - Nie jesteśmy jednak całkowicie odporni na presję wywołaną przez zmienne czynniki makroekonomiczne, z którymi borykają się firmy, branża handlowa i ogół społeczeństwa. Teraz jednak ze względu na wspomniane okoliczności zewnętrzne podnosimy ceny szeregu naszych produktów. Zmiana cen będzie się różnić w zależności od rodzaju asortymentu. Staramy się jednak jak najbardziej ograniczyć jej skalę.

Te działania nie obejmą asortymentu IKEA Food. Aneta Gil zapewnia, że sieć będzie nadal monitorować koszty, a także określać długoterminowe rozwiązania, które pomogą zarządzać nimi w miarę podejmowania decyzji cenowych. Zaznacza, że piorytetem jest zapewnienie konkurencyjnej oferty produktów dostępnej dla wielu ludzi, a sieć pozostaje wierna celom i ambicjom: większej przystępności, dostępności i zrównoważonemu rozwojowi.  Kontynuowane są inwestycje w istniejące oraz nowe miejsca spotkań z klientami. IKEA będzie także rozwijać sprzedaż w różnych kanałach, skupiając się na dalszej poprawie doświadczenia zakupowego klientów.